Przed Tomášem Součkiem i przed Vladimirem Coufalem był Luděk Mikloško.
Człowiek, o którym kibice The Hammers często śpiewali piosenkę „from near Moscow”, był pierwszym piłkarzem z Czech, który kiedykolwiek zagrał w Anglii, kiedy to dołączył do drużyny West Hamu w 1990 roku.
Grając dla Młotów przez osiem lat, Mikloško przetarł szlak czeskim piłkarzom, wskazując im drogę w Premier League, konkretnie z West Hamem.
Tomáš Řepka i Radoslav Kováč grali w przeszłości w barwach Claret and Blue, ale gdy we wschodnim Londynie zadomowili się Souček i Coufal, a potem dołączył do nich wypożyczony w zeszłym sezonie Alex Král, wtedy Mikloško stwierdził, że jego były klub jeszcze nigdy nie był tak rozpoznawalny w jego kraju.
Łatwo dało się zauważyć, że więcej osób mówi o West Hamie – powiedział na łamach whufc.com. – Myślę, że teraz w Czechach dosłownie każdy wie, że Souček i Coufal reprezentują West Ham.
– Wydaje mi się, że wszyscy słyszeli o tym klubie i przyglądają się drużynie. Poza tym myślę, że teraz więcej osób stąd rzeczywiście wspiera West Ham, niż wtedy gdy grałem!
Nie tylko pomocnik i Młot Roku z sezonu 2020/2021 Souček oraz obrońca pierwszej drużyny Coufal przyczynili się do wzrostu popularności The Hammers w Czechach. Rozwój zespołu i jego występy w dwóch ostatnich sezonach zostały zauważone w Europie, West Ham dotarł bowiem do półfinału Ligi Europy w zeszłym sezonie.
Mikloško wierzy, że sukces może pomóc w ciągłości budowania spójnego składu i sztabu trenerskiego.
– Ostatnie lata były fantastyczne, przynoszące znakomitą poprawę. I nie chodzi tylko o piłkarzy, ale również o cały personel, który przepracował razem parę lat i jest stworzony między innymi z byłych zawodników. Między piłkarzami a trenerami istnieje kontynuacja, co jest bardzo ważne według mnie.
– Mark Noble był zdumiewającym kapitanem West Hamu, prawdziwym liderem zespołu. Teraz mamy Declana Rice’a, który uczył się od Marka i może przejąć jego obowiązki. Mam nadzieję, że Mark nadal będzie częścią klubu, że będzie tam pracował, ponieważ jest świetnym chłopakiem, który może dać bardzo dużo klubowi poza boiskiem.
Sezon 2022/2023 pokazuje się już na horyzoncie i może być bardzo ekscytujący dla wszystkich osób związanych z West Hamem. Klub sfinalizował jak do tej pory zakup Nayefa Aguerda z Rennes, Flynna Downesa ze Swansea, a także Alphonse Areola dołączył do Młotów na stałe z PSG.
Mikloško jest ciekawy jak będzie wyglądała rywalizacja Łukasza Fabiańskiego i Areoli o miejsce w bramce WHU. Jest przekonany, że będą się wzajemnie wspierać w trakcie sezonu.
Dodał: – Zawsze dobrze jest mieć dobrego drugiego bramkarza, a nawet trzeciego, który będzie wywierał presję na „jedynkę”. Jestem pewien, że oni wzajemnie naciskają na siebie, co jest dla nich fantastyczne, ponieważ tylko wtedy każdy z nich będzie gotowy do gry. Najbardziej szkoda, że tylko jeden z nich będzie mógł zagrać.
– Zarówno menedżer, jak i trenerzy będą widzieć ich codziennie i zobaczą jak pracują. Jeśli jeden z nich nie będzie gotowy do gry, to świetnie jest mieć drugiego tak samo dobrego pod ręką. Ci bramkarze będą mieli ze sobą dobre relacje, będą też pomagać sobie w treningu, co jest tak samo ważne moim zdaniem.
Mikloško był punktem kontaktowym w zeszły weekend, kiedy to młoda drużyna Kevina Keena – West Ham U-18 – wzięła udział w prestiżowym przedsezonowym turnieju Zlatý Kahan Cup. Gospodarzem zawodów był Banik Ostrava czyli klub, w którym Mikloško grał w latach 1982-1990.
– Jestem taki szczęśliwy, że chłopcy zagrali w Zlatý Kahan Cup. Banik Ostrava to klub, w którym zaczynałem swoją karierę i byłem z nimi od 15 do 28 roku życia. Potem dołączyłem do West Hamu i mogę śmiało stwierdzić, że w moim życiu były tylko dwa kluby – West Ham i Banik Ostrava.
– Obie drużyny mają między sobą dużo podobieństw, a największym z nich jest ogromna pasja fanów. Jestem bardzo zadowolony, że zespół tu przyjechał.
– To bardzo przemyślany turniej. Mieliśmy oczywiście dwa lata z COVIDem więc nie mogliśmy go organizować. Pojawiła się szansa, by zrobić to w tym roku, ale nie było nam łatwo ściągać tutaj drużyny. Większość z nich była niepewna w związku z COVID-19, ale myślę, że wyszło świetnie. Myślę, że Banik może również wiele nauczyć się z tego roku, jeśli chodzi o organizację i zrobić to jeszcze lepiej za rok.
Drużyna U-18 odniosła zwycięstwa 6-1 i 4-0 na początku turnieju i awansowała do finałów. Wygrana 2-0 w zeszły piątek doprowadziła ich do porywającego, ale łamiącego serca finału, w którym Flastav Zlin w końcówce okazał się górą, wygrywając 4-2 oraz puchar.
Bez względu na porażkę i zajęcie drugiego miejsca, Mikloško zauważył wiele pozytywów w grze młodej drużyny The Hammers.
– Chłopcy byli absolutnie fantastyczni. Zaprezentowali się bardzo dobrze i wszystkie osoby, z którymi rozmawiałem na ten temat wysoko oceniają West Ham. Wszystkim podobał się styl, a drużyna była najmłodsza tutaj. Z pewnością przykro było nie wygrać tego turnieju, ale występy były bardzo, bardzo dobre.
– Mam nadzieję, że każdemu z nich uda się zrobić karierę w profesjonalnej piłce. Przed chłopcami długa droga, a do Premier League nie jest łatwo się dostać. Mogą potrzebować więcej czasu, albo wypożyczenia, ale potrzebują stawiać krok za krokiem, kontynuować pracę tak ciężką jak widziałem tutaj podczas całego turnieju w zeszłym tygodniu.