West Ham United ma rozpocząć rozmowy z Jarrodem Bowenem na temat nowej umowy na London Stadium. Dziennikarz 90min poinformował, że rośnie zainteresowanie zawodnikiem wśród takich zespołów, jak Liverpool, a nowa umowa jest reakcją Młotów na te doniesienia.
Liverpool jest zainteresowany, więc West Ham chętnie oferuje lepsze warunki, mimo że pozostało dużo czasu do końca obecnej umowy Bowena – podaje 90min.
Bowen jest w tym sezonie wyróżniającym się zawodnikiem. David Moyes wywarł na niego wielką presję i konsekwentnie wykorzystuje go w każdych zawodach. Jego gol i występ przeciwko Chelsea udowodniły, że jest teraz ważnym graczem na londyńskim stadionie.
Jurgen Klopp stwierdził kiedyś, że Bowen wygląda na gotowego do gry w Lidze Mistrzów – miejmy nadzieję, że tak, ale z Młotami
Kretinsky ma już duży wpływ na przyszłość West Hamu i chce, aby przeszli „stopniową ewolucję”, dostając się do pierwszej czwórki. Aby to zrobić, będą musieli zatrzymać menedżera Davida Moyesa i wielu swoich najlepszych graczy. Ale to nie będzie łatwe, patrząc na plany transferowe swoich rywali. Co zatem będzie z Bowenem?
90Min informuje, że Kretinsky w odpowiedzi na doniesienia o zainteresowaniu Liverpoolu Bowenem, przekonał West Ham do rozpoczęcia rozmów kontraktowych z zawodnikiem, zaraz po nowym roku. Młoty zdają sobie sprawę z rosnącego zainteresowania Anglikiem i wierzą, że można je odsunąć, nową transakcją.
West Ham będzie chciał przedłużyć umowę Bowena do 2025 roku – zawodnik w tym sezonie strzelił cztery gole i zaliczył sześć asyst. Wiadomo, że nowa umowa to także znaczny wzrost jego tygodniówki. Według Salary Sport, obecnie zarabia 80 tysięcy funtów tygodniowo.
Według The Athletic, Liverpool monitorował sytuację skrzydłowego West Hamu już latem. Klopp teraz musi ocenić, czy Anglik jest wart gigantycznej ceny, jaką zapewne West Ham będzie chciał „zablokować” transfer Bowena, który jest postrzegany jako następca Mo Salaha lub Sadio Mane w ataku.