W wieku 23 lat, Alex Král robi kolejny futbolowy krok naprzód – przy okazji rozbuduje też czeską kolonię w West Hamie. Może się zdarzyć, że trzech Czechów wejdzie w podstawowy skład Młotów. Towarzyszą mi same pozytywne odczucia – powiedział Král po gorączkowych, ale pięknych chwilach transferu ze Spartaka Moskwa.
Co powiesz na gorąco o przeniesieniu do West Hamu?
Zawsze chciałem dołączyć do Premier League. West Ham to jeden z najlepszych klubów w Anglii, bardzo się cieszę, że się udało. Fajnie, że są też chłopcy z mojego kraju, więc mam bardzo pozytywne odczucia.
Do ostatniej chwili nie było jasne, czy to w ogóle się uda i czy transfer zostanie zatwierdzony. Czekałem na informacje. O ile pamiętam, wszystkie moje transfery, czy to do Teplic, czy potem z powrotem do Slavii, ze Slavii do Spartakusa, a teraz do West Hamu… zawsze miały miejsce w ostatnim tygodniu.
Czy spełniasz swoje piłkarskie marzenie?
Z pewnością. Nigdy tego nie ukrywałem, zawsze chciałem tam grać. Oczywiście jest to również wiążące, ale naprawdę nie mogę się doczekać, aż wyjdę na boisko. Miło jest mieć tam chłopaków, których znam – pomogą mi się przystosować. Znamy się od dawna ze Slavii, a to duża pomoc.
Pytałeś ich, jak się mają sprawy w Anglii?
Oczywiście. Zanim dowiedziałem się o transferze, zastanawiałem się, jak to tam działa. Zapytałem również innych moich kolegów, grających w Liverpoolu i Chelsea, jak ogólnie wygląda gra w Anglii. Więc przysłuchiwałem się i przygotowywałem na ten transfer przez długi czas.
Czy wiesz już od Davida Moyesa, jaka rola czeka cię w West Hamie?
Nie miałem z nim bezpośredniego kontaktu, ale kontaktował się z nim mój agent. Mamy tą samą wizję, więc od niego znam swoją rolę w zespole. Będziemy komunikować się z trenerem po przyjeździe do Anglii. Ale wiem w co się pakuję :-).
Jak zapamiętasz Moskwę i Spartaka?
Tylko w dobrym sensie, to był jeden z najlepszych zespołów w jakich kiedykolwiek grałem. Zaliczyliśmy piękne mecze, także emocje kibiców były niezapomniane. Bardzo dobrze zapamiętam miasto, klub i chłopaków z którymi grałem.
Czy ukończony transfer zmotywuje Cię w meczach reprezentacji?
Każdy mecz reprezentacji narodowej jest motywacją. Raczej wiążące jest to, że każdy będzie ode mnie wiele oczekiwał. Musisz się skupić i odłożyć na bok inne rzeczy. Wierzę, że odniosę sukces – czekają nas ważne mecze kwalifikacyjne. To trochę presji, ale właśnie dlatego gramy w piłkę – zakończył Král.