Tomáš Souček kontynuuje wspaniały sezon. Wczoraj zapisał na swoim koncie hat-tricka w barwach narodowej reprezentacji. Czesi wygrali spotkanie z Estonią 6:2 w eliminacjach do Mistrzostw Świata FIFA 2022.
Souček strzelił trzy bramki w ciągu 17 minut w meczu, który odbył się ze względu na pandemię… w Lublinie.
Gwiazda West Ham United została dopiero trzecim pomocnikiem, który strzelił hat-tricka dla Czech lub Czechosłowacji w kwalifikacjach, po świetnym Antoninie Panence w 1975 roku i Peterze Dubovskim w 1993 roku.
Souček który w tym tygodniu zdobył nagrodę Czeskiego Piłkarza Roku, był zachwycony, że po kolejnym znakomitym występie zabiera piłkę do domu.
Doceniam wszystkie gole, ponieważ są to cele dla drużyny narodowej – powiedział.
Czesi odwrócili sytuację w spektakularnym stylu po tym, jak stracili przewagę. Bramki Součka dały im prowadzenie 4:1 do przerwy. 26-latek zaliczył hat-tricka trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy.
Utrata pierwszej bramki była bardzo denerwująca – wyjaśnił Souček. To my chcieliśmy zdobyć pierwszego gola. Wiedziałem jednak, że jakość jest po naszej stronie. Może to nam pomogło? Cztery szybkie gole i zasłużyliśmy na zwycięstwo.
Oczywiście to bardzo ważna wygrana, dobre trzy punkty. To był pierwszy mecz, więc zawsze ważne jest, aby rozpocząć zwycięsko start w eliminacjach – mówił Czech. To taki klucz do innych spotkań. Mamy teraz trzy dni na przygotowanie się do meczu z Belgią. To będzie największa gra od czasu kwalifikacji do mistrzostw Europy.
Musieliśmy nabrać pewności siebie. Ważne aby strzelać wiele bramek, by powiększać ich różnicę, ponieważ w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata, to może być decydującym czynnikiem na końcu rozgrywek – podsumował Tomáš Souček.