Jak donoszą brytyjskie media, były obrońca West Hamu United James Collins trenuje na obiektach Rush Green. W kuluarach spekuluje się, że zarząd Młotów chciałby zakontraktować doświadczonego defensora po dwóch porażkach w bieżącej kampanii Premier League.
Walijczyk spędził we wchodnim Londynie 11 lat i stał się ulubieńcem Claret and Blue Army za sprawą swojego zaangażowania i przywiązania do barw klubowych. W czerwcu tego roku sternicy The Hammers nie przedłużyli z nim wygasającej umowy, dzięki czemu gracz stał się wolnym zawodnikiem. Teraz brytyjskie media obiegła wiadomość, jakoby popularny Ginger Pele miał wrócić do składu Młotów w obliczu nizadowalającej postawy formacji defensywnej.
Portal claretandhugh.info oraz ExWHUemployee potwierdzają, że były reprezentant Walii odrzucił póki co wszystkie oferty z klubów Premier League i Championship, gdyż chce być pewien, że zrobił wszystko co w jego mocy by powrócić na London Stadium.
Collins poprosił przedstawicieli klubu o pozwolenie na trenowanie na obiektach Rush Green w celu utrzymania sprawności fizycznej. Menadżer mając na względzie jego przywiązanie do klubu od razu się na to zgodził. Ginger Pele trenował z zespołem U-23, a jak potwierdza ExWHUemployee – obecnie ćwiczy z pierwszym składem.
Informator claretandhugh potwierdza: „Menadżer był bardzo zadowolony, że może pomóc byłemu zawodnikowi, do którego mamy wielki szacunek. Jest mała szansa, że zaoferujemy mu sześcio lub dwunastomiesięczny kontrakt, jeśli dobrze zaprezentuje się na treningach. Ma on oferty z Premier League i Championship, jednak nie chce ich akceptować, dopóki nie zrobi wszystkiego, by wrócić do WHU, ponieważ jego rodzina zapuściła tutaj korzenie, a on sam kocha West Ham.”
ExWHUemployee potwierdza te doniesienia, jednak informuje również, że klub póki co nie zaproponował Walijczykowi żadnego kontraktu.