Ostatnia porażka z Wigan w FA Cup boli, jednak to Premier League jest priorytetem dla podopiecznych Davida Moyesa w tym sezonie. Nasz menedżer w meczach pucharowych konsekwentnie dawał szanse rezerwowym, co odbijało się na jakości naszej gry. Niestety w ligowym spotkaniu z Crystal Palace również zobaczymy drugi garnitur ze względu na problemy zdrowotne naszych piłkarzy. Z gry wyłączonych jest 13 piłkarzy pierwszej drużyny… Czy mimo wszystko damy radę pokonać lokalnego rywala?
Problemy kadrowe odnotowali bukmacherzy i mimo faktu, że gramy u siebie, dają większe szanse na wygraną gościom. W tabeli sytuacja jest wyrównana – oba zespoły wciąż toczą walkę o utrzymanie. Młoty mają zaledwie punkt przewagi nad lokalnym rywalem.
Piłkarze Palaca podobnie nie będą przystępować do wtorkowego meczu w dobrych nastrojach. W ostatni weekend wysoko przegrali z Arsenalem Londyn (1:4).
W ostatnim meczu obu drużyn padł remis 2:2. W spotkaniu prowadziliśmy już 2:0 po golach Javiera Hernandeza i Andre Ayew, jednak bramki Milivojevica i Zahy (w 97. minucie…) pozbawiły nas zwycięstwa.
Sytuacja kadrowa
David Moyes dawno nie był w tak fatalnej sytuacji. Szkocki trener ma problem z trzynastoma piłkarzami pierwszego składu. Pod znakiem zapytania stoją występy Marka Noble’a i Cheikhou Kouyate. Po kontuzjach wracają Michail Antonio i Andre Ayew, jednak nie wiadomo, czy będą w stanie zagrać od pierwszej minuty.
Pedro Obiang złapał poważny uraz w meczu z Wigan i będzie wyłączony z gry przez kilka najbliższych miesięcy. Na domiar złego Arthur Masuaku za oplucie rywala w ostatnim spotkaniu, będzie musiał pauzować do końca marca.
Andy Carroll, Manuel Lanzini, Marko Arnautovic, Jose Fonte, Winston Reid, Edimilson Fernandes – tych piłkarzy również nie zobaczymy na boisku powodu kontuzji. Diafra Sakho właśnie finalizuje transfer do Rennes.
Od pierwszych minut prawdopodobnie zobaczymy nowy nabytek Młotów – Joao Mario. W środku pomocy powinni zagrać Oxford i Cullen (wraz z Markiem Noble, jeśli będzie jednak gotowy do gry). Niżej moja przewidywana jedenastka.