Elastyczna defensywa drużyny West Hamu United w starciu z przedstawicielem topowych ekip Premier League była jedną z głównych podwalin dobrego wyniku na London Stadium.
Odpowiednia formacja, taktyka, praca zespołowa, zaangażowanie, dyscyplina i odwaga były widoczne w poczynaniach podopiecznych Davida Moyesa, którzy zatrzymali Arsenal u siebie. Co ciekawe, to właśnie gospodarze mogli w ostatnich minutach meczu wydrzeć trzy cenne punkty dzięki wysokiemu pressingowi na połowie The Gunners. Wówczas strzał Javiera Hernandeza zatrzymał się na poprzeczce bramki gości.
Spójrzmy na liczby, które potwierdzają opinie o ciężkiej pracy, jaką wykonali podopieczni Moyesa.
Gracze The Hammers przebiegli łącznie dwa kilometry więcej, niż ich rywale – 113.17 do 111.16. W tej kolejce spotkań Premier League tylko 6 drużyn wybiegało więcej kilometrów, a były to: AFC Bournemouth, West Bromwich Albion, Liverpool, Newcastle United, Huddersfield Town oraz Burnley.
Rozbijając osiągi drużyny na poszczególnych graczy zauważymy (co wcale nie jest niespodzianką), że najwięcej kilometrów w tym meczu przemierzył nasz kapitan – Mark Noble. Popularny „Mr. West Ham” pokonał 12.52 kilometra w przeciągu całego meczu. Z około 220 zawodników, którzy we wtorek i środę rywalizowali na ligowych boiskach w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii tylko jeden zawodnik pokonał naszego kapitana. To James McClean, który był lepszy o zaledwie 10 metrów!
Manuel Lanzini był trzecim najbardziej wybieganym graczem. Jewel pokonał 12.39 kilometrów. Pedro Obiang nie został w tyle z wynikiem 11.95, a Arthur Masuaku, Marko Arnautović, Pablo Zabaleta i Aaron Cresswell przebiegli ponad 10 kilometrów.
Najwięcej sprintów w ekipie Młotów wkonał Marko Arnautović – 67. Tuż za nim uplasowali się Lanzini (64), Noble (58), Zabaleta (53) oraz Antonio (53). Te liczby można rozpatrywać w kategorii imponujących, biorąc pod uwagę fakt, że przez zdecydowaną część meczu Młoty broniły dostępu do własej bramki.
Gra toczyła się na połowie gospodarzy przez 36.6 procent meczu, na środku boiska przez 44.9 procent, natomast na połowie gości piłka znajdowała się przez 18.5 procent spotkania.
West Ham grał formacją 5-3-1-1, której kurczowo się trzymali, przez co szczelnie bronili bramki przed zagrożeniem. Z drugiej strony, Arsenal wymieniał podania 30-40 jardów od linii bramkowej. W wyniku tego, na 22 strzałów, aż 12 oddanych było z przed pola karnego.
Najskuteczniejszym defensorem The Hammers w tym spotkaniu był Angelo Ogbonna, który na swoim koncie ma 11 wybić piłki, 3 zablokowane strzały, 2 przejęcia oraz jeden wygrany pojedynek bark w bark.
Podczas wykonywania swoich defensywnych obowiązków zawodnicy nie ograniczali się tylko do ekspediowania piłki możliwie najdalej od swojej bramki. Celność podań Manuela Lanziniego była na poziomie 90.9 procent, dalej w zestawieniu ustawili się Noble, Masuaku, Ogbonna – wszyscy na poziomie 81 procent.
Młoty dały z siebie wszystko i odebrały nagrodę w postaci bardzo cennego punktu.