Arthur Masuaku w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu wyznał, że piłkarze Młotów chcą w sobotę zrewanżować się Watfordowi za wrześniową porażkę na London Stadium (2:4). Lewy defensor West Hamu wraca do gry po kontuzji kolana i będzie dostępny na mecz z Szerszeniami.
– Chcemy się zrewanżować Watfordowi w sobotę. Pamiętam doskonale tamto spotkanie. Graliśmy bardzo dobrze i prowadziliśmy do 40 minuty 2:0 i powinniśmy zabić mecz. Nie wiem jak to się stało, że przegraliśmy, ale chcemy odegrać się za tamtą porażkę i mam nadzieję, że wygramy w sobotę. Mieliśmy sporo pecha w ostatnim meczu z West Bromem i nie udało nam się zdobyć trzech punktów. Mogliśmy wygrać tamto spotkanie, jednak kilka decyzji zostało podyktowanych przeciwko nam. Mam nadzieję, że będziemy mieli więcej szczęścia w następnym meczu. – powiedział Francuz
Podczas spotkania na Vicarage Road Masuaku będzie miał okazję spotkać się ze swoim kolegą z reprezentacji Francji do lat 19 Abdoulaye Doucoure. Obaj piłkarze są dobrymi przyjaciółmi i często ze sobą rozmawiają.
– Graliśmy razem w reprezentacji Francji do lat 19. On jest bardzo dobrym graczem i miłym gościem. Gdy przeszedł do Watfordu to nie grał zbyt wiele, ale teraz gra często w podstawowym składzie i to bardzo mnie cieszy. On jest dobrze przygotowany do gry w Premier League. On jest moim przyjacielem, ale na boisku będziemy zachowywać się jak profesjonaliści. – zakończył były zawodnik Olympiakosu Pireus
Według nieoficjalnych doniesień Arthur Masuaku może wyjść z Watfordem w pierwszym składzie, ponieważ występ Aarona Cresswella stoi pod znakiem zapytania.