Mimo, że zimowe okienko transferowe na wyspach zamknęło się zaledwie trzy tygodnie temu, a wciąż otwarte jest dla kilku z europejskich lig, to na London Stadium już głośno mówi się o porządkach kadrowych, które miałoby miejsce latem. Z zespołu odprawieni zostali by gracze, którzy jeszcze nie dawno stanowili o sile zespołu.

Mowa tu o dwóch graczach, którzy pod koniec kadencji byłego trenera West Hamu, a obecnego opiekuna Crystal Palace – Sama Allardyce’a i w początkach pracy Slaven Bilicia w Londynie, byli jednymi z najbardziej cenionych zawodników. Mowa tu o Jamesie Collinsie i Adrianie. Pierwszy z nich po przygodzie na EURO 2016 we Francji, reprezentując Walię, która dotarła do półfinału tych rozgrywek, stracił miejsce w 11 meczowej „Młotów” na rzecz Angelo Ogbonny. Notowania „Ginger Pele” spadły, a sam Walijczyk nie był pierwszym wyborem trenera. Latem West Ham będzie zmuszony podjąć decyzję w sprawie środkowego obrońcy.

Podobnie historia potoczyła się dla Adriana. Przez długi czas był bramkarzem numer jeden. Jednak Darren Randolph, który bronił bramki Irlandii w czasie Mistrzostw Europy, urósł w oczach kibiców, aż w reszcie mniej więcej pod koniec roku na stałe zagościł między słupkami „The Irons”  i nie oddał miejsca do tej pory. Mówi się, że Hiszpan podejdzie do rozmów w sprawie nowej umowy z klubem, aczkolwiek równie dobrze może opuścić szeregi drużyny z zachodniego Londynu.

Jeśli chodzi o innych graczy to Turek Gorkhan Tore prawdopodobnie nie wróci już do Anglii i zostanie na stałe w Stambule, skąd przyszedł latem. Powrót do Argentyny może również zaliczyć Jonathon Calleri, Latynosowi zostało postawione nieoficjalne ultimatum, które każe Argentyńczykowi wnieść coś do gry zespołu inaczej jego przygoda w EPL dobiegnie końca. Podobnie jest jeśli chodzi o Havarda Nordtveita, który nie pokazał się z dobrej strony w swoich występach. W tym przypadku jednak Slaven Bilić wierzy w zawodnika i chce dawać mu więcej szans występów.

Nie jest również do końca jasna sytuacja Sofiane’a Feghouliego. Reprezentant Algerii, który ostatnio jest w przyzwoitej formie być może również odejdzie z klubu, ale wyłącznie jeśli wpłynie za niego oferta zadowalająca włodarzy The Hammers.