Skrzydłowy West Hamu Michail Antonio bardzo mocno odczuł sobotnią porażkę na White Hart Lane z Tottenhamem. Anglik był sfrustrowany końcówką spotkania, ale wierzy, że dobre czasy wkrótce przyjdą dla Młotów.
– Ja nawet nie wiem co mam powiedzieć. To był jeden z takich meczów, w którym graliśmy dobrze i prowadziliśmy, aż nagle popełniam dwa głupie błędy i przegrywamy. Czuję się zakłopotany, bo wiem jak ważne dla fanów było to spotkanie. Graliśmy dobrze, prowadziliśmy, oni potem wyrównali, ale my znowu wyszliśmy na prowadzenie. Dobrze się trzymaliśmy, ale w ostatnich siedmiu minutach zagraliśmy źle. Gdybyśmy wygrali to byłoby to bardzo ważne zwycięstwo dla zespołu. Mogliśmy wziąć pełną pulę i zbudować kolejną serię zwycięstw. Niestety zamiast tego popełniliśmy błędy. Nasza taktyka była dobra, ale w ostatnich minutach nie potrafiliśmy utrzymać się przy piłce. – wyznał 26-latek
– Uczucie kiedy strzeliłem gola, było wyjątkowe, ale to wszystko minęło, jak straciliśmy dwa gole. Jedyne co teraz czuję to ból. Teraz musimy zacząć wszystko od nowa. Winston zagrał bardzo dobrze i jest bardzo ważną częścią naszego zespołu. On był bardzo konsekwentny w tym meczu. Teraz ktoś inny będzie musiał go zastąpić i zagrać na równie dobrym poziomie. – zakończył Antonio