Ogromną rolę w spotkaniu z Manchesterem City odegrała obrona z Winstonem Reidem na czele. Nowozelandczyk został wybrany przez BBC najlepszym piłkarzem meczu. Jednak defensor przestrzega wszystkich, by nie wpadali w hurraoptymizm, ponieważ jeszcze wiele meczów przed drużyną.
– To była wspaniała praca zespołu. Broniliśmy się dobrze, bo musieliśmy tak grać. To było trudne spotkanie, ale strzeliliśmy dwa gole i wygraliśmy mecz. Manchester City nie stracił przed tym meczem, ani jednego gola, wygrał wszystkie spotkania i to było trudne zadanie dla naszej defensywy. – powiedział Reid
– Oczywiście w takich spotkania potrzebne jest szczęście. My zagraliśmy naprawdę dobrze i to z dala od domu. Oczywiśćie mamy dużo nowych graczy w zespole i potrzeba czasu jak to będzie jeszcze lepiej funkcjonowało. – dodał
– Każdy mecz w Premier League jest bardzo trudny. My po prostu teraz chcemy się skupić na następnym spotkaniu ligowym z Norwich City. My wszyscy twardo stąpamy po ziemi i ciężko pracujemy codziennie na treningach i menedżer nad tym wszystkim dobrze czuwa. – zakończył szczęśliwy reprezentant Nowej Zelandii