West Ham potrzebuje zaledwie czterech punktów z ostatnich dwóch meczów, aby w przyszłym sezonie zagrać w Lidze Europy lub Lidze Konferencji Europy.

Jedno zwycięstwo z dwóch spotkań może wystarczyć ze względu na większą różnicę bramek w porównaniu z Evertonem, który ma trzy punkty straty do graczy Davida Moyesa. Zawodnicy są zdeterminowani, aby wykorzystać swoją szansę na uczestnictwo w europejskich grach.

W tym sezonie wiedzieliśmy, że chcemy grać wyżej w lidze i grać tak, aby dotrzeć do Ligi Mistrzów lub Ligi Europy – powiedział Tomas Soucek .
To wciąż żyje, więc chcemy zrobić maksimum, aby pozostać na szóstym lub wyższym miejscu.

Na szóstym miejscu Hammers zakwalifikowaliby się do fazy grupowej Ligi Europy, a na siódmym  zagraliby w ostatniej rundzie barażowej nowej Ligi Konferencji Europy

David Moyes powiedział: Jeśli zakwalifikujemy się na którykolwiek z tych turniejów, będzie to niesamowite osiągnięcie bez względu na to w którym z nich się znajdziemy, ponieważ to był wspaniały sezon. Mamy nadzieję, że uda nam się go utrzymać tak dobrze do samego końca. Punkt przeciwko Brighton może mieć kluczowe znaczenie dla zabezpieczenia uczestnictwa w europejskich grach na następny sezon.

Zdobywca jedynego gola z Brighton, Said Benrahma jest przekonany, że drużyna może pokonać West Brom i Southampton. – Nie są to łatwe mecze, ponieważ gramy z drużynami z dołu tabeli, które będą chciały dać nam popalić – powiedział Benrahma. Nie będzie lekko, ale podchodzimy do tych spotkań, chcąc wygrać. Dlaczego więc nie możemy zakwalifikować się do Europy? Taki jest cel klubu, zawodników i zespołu.

Aaron Cresswell zdążył poznać wzloty i upadki z życia West Hamu

Cress jest absolutnie zdeterminowany do gry na najwyższym poziomie na zakończenie sezonu. Jest zadowolony, że po tak niesamowitej kampanii, drużyna kończy ją na wysokim miejscu.

Europejska piłka nożna na londyńskim stadionie jest nadal możliwa po raz pierwszy od pięciu lat i to jest niesamowita siła napędowa – powiedział Aaron Cresswell.

Remis 1:1 z Brighton & Hove Albion w sobotę, w połączeniu z wynikami w innych miejscach w weekend, sprawił, że Irons odpadli z pierwszej szóstki po raz pierwszy od połowy stycznia.

Nadal może być nawet możliwe wejście do pierwszej szóstki, jeśli Liverpool lub Spurs stracą punkty, jeśli wygramy pozostałe mecze.

Mamy teraz dwie duże gry i chcemy to wykorzystać maksymalnie

Mamy dwa wielkie mecze i chcemy zakończyć sezon dobrze. Gdybyś spytał mnie o tej porze w zeszłym roku, czy walczylibyśmy o Europę, powiedziałbym, że będzie ciężko, ale jesteśmy tutaj. Bądźmy nastawieni pozytywnie i spróbujmy zdobyć sześć punktów z obydwu spotkań – podsumował Cressewell.