W sobotę o godzinie 16 czasu polskiego West Ham czeka mecz z Burnley. Drużyna z ostatniego miejsca w tabeli wciąż walczy o utrzymanie, a każdy punkt będzie dla nich na wagę złota.
Sam Allardyce do meczowej kadry nie będzie mógł włączyć Andy’ego Carrolla, Jamesa Tomkinsa, Winstona Reida, Guya Demela oraz Diafry Sakho. Big Sam zapewne zastosuje to samo ustawienie personalne, które zapewniło 1 punkt z Loftus Road. W barwach gości nie zobaczymy dziś Kevina Longa oraz Deana Marneya.
Oba zespoły mierzyły się na Boleyn Ground już 5 razy z czego tylko jedno spotkanie odbyło się w ramach Premier League. Bilans jest korzystny dla Młotów – trzy zwycięstwa, jeden remis i jedna porażka. Ostatni mecz na tym stadionie lepiej wspominają jednak gracze z Turf Moor, którzy wygrali 2-1. Bramki strzelali Chris McCan, Sam Vokes, a dla West Hamu Kevin Nolan.
Sędzią spotkania będzie Jonathan Moss, który w tym sezonie sędziował trzy spotkania Młotów i każde z nich kończyło się remisem – z Aston Villą 0-0, West Bromem 1-1 i Tottenhamem 2-2.
Stacja Canal+ oraz Radio Gol nie przewidziały swoich relacji z tego meczu.