West Ham United w środowy wieczór został pokonany przez Manchester City 1:0. Podopieczni Manuela Pellegriniego obecnie zajmują 10 miejsce w tabeli Premier League.

Chilijczyk zaszokował fanów składem na to spotkanie, szczególnie wystawiając debiutanta Bena Johnsona na lewej stronie defensywy pod nieobecność Aarona Cresswella. Tuż przed meczem z powodu choroby wyleciał Marko Arnautović, a jego miejsce w składzie zajął Andy Carroll. Anglik pełnił także funkcję kapitana zespołu.

Jedyna bramka w tym spotkaniu padła w 59 minucie meczu. Po kontrowersyjnym faulu Felipe Andersona na Bernardo Silvie, sędzia Stuart Attwell podyktował rzut karny dla gospodarzy i pewnym wykonawcą jedenastki okazał się Sergio Aguero.

Mecz zdecydowanie toczył się pod dyktando Manchesteru City, który stworzył sobie 20 sytuacji do zdobycia gola i przez 75% czasu gry miał piłkę przy nodze.

West Ham zagroził bramce Edersona tak naprawdę tylko raz kiedy to Andy Carroll uderzał z prawej strony, ale bramkarz The Citizens na spokojnie obronił strzał napastnika Młotów.

Na brawa zasługuje gra obronna Młotów, a w szczególności Ryan Fredericks. Prawy defensor zespołu Pellegriniego był wszędzie i wiele razy ratował nasz zespół.

Manchester City – West Ham 1:0 (0:0)

Bramka: Aguero 59-k.

Skład WHU: Fabiański – Fredericks, Diop, Ogbonna, Johnson (Zabaleta 63) – Rice, Nasri (Lanzini 46), Obiang – Anderson (Diangana 76), Antonio – Carroll (C).

Rezerwa: Adrian, Chicharito, Noble, Snodgrass.