Slaven Bilić potwierdza, że Reid i Cresswell są już obecnie w pełni sił i będą gotowi na spotkanie z Liverpoolem. Niestety Antonio wraz z Samem Byramem nie pojawią się na wspomnianej konfrontacji z The Reds.
Reid opuścił zeszłotygodniowy mecz z Crystal Palace z powodu kontuzji łydki. Cressy natomiast musiał zejść przedwcześnie z boiska.
Na szczęście nasz defensywny duet wraca do zdrowia i zmierzy się z piłkarzami z czerwonej części Liverpoolu. Oczywiście jeżeli Chorwat zdecyduje się desygnować obrońców do gry.
-Reid był kontuzjowany, tylko dlatego nie oglądaliśmy go przeciwko Palace. Cresswell również zmagał się z urazem. Miał drobne problemy z nogą – powiedział szkoleniowiec.
-Dzisiaj już trenowali. Będą gotowi na sobotę.
West Ham będzie musiał sobie radzić bez pięciu zawodników. Czterech wypada z powodu kontuzji, jeden z graczy pauzuje za kartki. Pablo Zabaleta w ostatnim meczu został ukarany piątą żółtą kartką w tym sezonie, więc nie zasiądzie nawet na ławce rezerwowych. Z kolei James Collins jest cały czas poza grą.
Jose Fonte również nabawił się drobnego urazu w meczu z Orłami. Mogliśmy dostrzec, że Portugalczyk ledwo poradził sobie z opuszczeniem murawy o własnych siłach. Tymczasem Bilić potwierdził kontuzje mięśniowe Antonio i Byrama.
-Na treningu kontuzji nabawił się zarówno Antonio, jak i Byram. Oba urazy związane są z mięśniami. Sam nie będzie dostępny do mojej dyspozycji od czterech do pięciu tygodni, a Antonio powinien już grać po przerwie na mecze reprezentacyjne.
Trener The Hammers jest w zdecydowanie gorszej sytuacji niż przed tygodniem. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że takie rzeczy w piłce nożnej się zdarzają.
-Jeszcze tydzień temu wszyscy – poza Collinsem – byli zdrowi. Później straciliśmy Fonte, Zabaletę oraz Antonio i Byrama.
-To dziwne, że jeszcze kilka dni temu rozmawialiśmy o moim bólu głowy… spowodowanym zbyt szerokim składem.
-Drużyna na szczęście jest bardzo mocna i jest w stanie sobie poradzić w sobotę – zakończył.