Menadżer West Hamu United Manuel Pellegrini jest zachwycony faktem, że ma do wyboru niemal wszystkich ofensywnych graczy przed dzisiejszym starciem z Newcastle United.
W zeszłą środę Boss musiał radzić sobie bez Marko Arnautovicia, który zmagał się z chorobą. Dziś Austriak jest zdrowy, a dodatkowo gotowi do gry są również Manuel Lanzini i Samir Nasri.
Chilijczyk postanowił rotować składem w obliczu kolejnego meczu w tak krótkim odstępie czasowym, dlatego prawdopodobnym jest, że do pierwszego składu wrócą zawodnicy, którzy odpoczywali w środku tygodnia.
– Mieliśmy mało czasu na przygotowanie się do tego meczu, ponieważ poprzednie zawody zakończyły się w środę wieczorem, co dało nam mniej niż 72 godziny. W tym wypadku regeneracja odgrywa kluczową rolę.
– W meczu przeciwko City dokonaliśmy kilku zmian. Pozwoliliśmy zawodnikom starszym niż 30. lat odpocząć. Jako menadżer nie uważam, że problemem jest zbyt duża ilość zawodników. Problemem jest jeśli ich nie ma i nie masz do dyspozycji ławki rezerwowych.
– Myślę, że na ten moment mamy do dyspozycji wszystkich naszych napastników: Andy’ego Carrolla, Javiera Hernandeza, Lucasa Pereza oraz Marko Arnautovicia. Do pełni zdrowia wracają też nasi pomocnicy jak Manuel Lanzini i Samir Nasri.
– Na skrzydłach mamy Felipe Andersona i Michaila Antonio, więc myślę, że jesteśmy gotowi na końcówkę sezonu. Mamy kilka opcji do wyboru.
Manuel Pellegrini odrzucił sugestię, że Jack Wilshere nie zagra już w bieżącym sezonie z powodu urazu kostki. Boss apelował, by nie ferować wyroków do czasu wyników dodatkowych badań.
– Nie, nie jestem lekarzem, więc musimy poczekać na to, jak Jack będzie się czuł po rekonwalescencji.
– Oczywiście, po kilku miesiącach przerwy ciężko będzie mu wrócić do swojej najlepszej formy, jednak dla mnie najważniejszym jest, żeby czuł się dobrze, żeby nie odczuwał bólu w kostce. Po tym wszystkim zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie.