David Moyes potwierdził, że MIchail Antonio przejdzie operację, która wykluczy go do końca trwania obecnego sezonu. Ingerencja chirurgiczna ma również na stałe zamknąć temat powracających problemów Anglika ze ścięgnem.

Skrzydłowy Młotów już od kwietnia ubiegłego roku boryka się z problemem ze ścięgnem. Wówczas udało mu się wrócić na drugie spotkanie obecnej kampanii. Po drodze Antonio zmagał się również z urazami żeber i łydki, przez które stracił 9 meczów.

W zeszłą sobotę Anglik przy próbie strzału z dystansu został odepchnięty. Wyraz twarzy Michaila nie napawał optymizmem, a sam trener przyznał, że sezon dla Antonio jest już zakończony.

-Sezon dla Michaila jest już zakończony. W tym tygodniu przejdzie operację na ścięgnie. Teraz najważniejsze jest przygotowanie do następnego sezonu – oznajmił Moyes.

-To dla nas wielka strata, ponieważ – zwłaszcza teraz – bardzo go potrzebujemy. Jego siła i szybkość jest nie do zastąpienia.

-To zawodnik, który był znany ze swojej małej podatności na kontuzje. W końcówce zeszłej kampanii nabawił się urazu ścięgna i tak naprawdę nigdy nie udało mu się jej w pełni zaleczyć. Niestety od kiedy tu jestem miał już kilka dosyć poważnych problemów zdrowotnych.

Dużo większą radością napawają nas wieści odnośnie stanu zdrowia Manuela Lanziniego. Argentyńczyk może już trenować na boisku. Pomocnik miał problem z kolanem, ale jest szansa, że znajdzie się w składzie meczowym na spotkanie z Chelsea.

-Manu może już biegać. Odczuwał dyskomfort w kolanie podczas obrotu i skręcania. W tej chwili może już normalnie biegać nie zmieniając kierunków biegu.

-Mam nadzieję, że zobaczymy go w niedzielę. Nie wykluczam, aczkolwiek mam jeszcze wątpliwości czy uda mu się wyzdrowieć.

Na szczęście Chicharito jest już w pełni zdrowy, podobnie James Collins, który prawdopodobnie powróci do gry 16 kwietnia na konfrontację ze Stoke City.

Andy Carroll (stopa), Sam Byram (kostka), Winston Reid i Pedro Obiang (obaj kolano) w niedzielę nie będą dostępni do dyspozycji Davida Moyesa.