Angielski media donoszą, że West Ham wciąż chce pozyskać prawego obrońcę Fulham, Rayana Fredericksa. Zawodnik wraz ze swoją drużyną awansował w ostatnim czasie do Premier League, jednak wciąż nie podpisał nowego kontraktu. Jego obecna umowa wygasa wraz z końcem czerwca.

25-latek na Craven Cottage trafił w 2015 roku, po zaledwie miesięcznym pobycie w Bristol City. Zawodnik tłumaczył ten ruch sprawami osobistymi. W Londynie rozegrał już ponad 100 meczów i stał się filarem zespołu, który w barażach awansował do Premier League. Anglik, choć jest wychowankiem Tottenhamu to nigdy nie występował w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.

West Ham po przybyciu do klubu Manuela Pellegriniego zaczął aktywnie działać na rynku transferowym. Klub zamierza pozyskać nowych zawodników jeszcze przed rozpoczęciem się Mundialu w Rosji.  Według źródeł Sky Sports jednym z nich ma być właśnie 25-latek. Sky donosi również, że trwają negocjacje pomiędzy Fredericksem a West Hamem w sprawie jego ewentualnego przejścia do ekipy Młotów. Może on trafić na Stadion Olimpijski już w nadchodzącym tygodniu. Gwiazdą Fulham interesować ma się również kilka klubów z Premier League, wśród których wymienia się głównie Southampton i Crystal Palace.

Niewykluczone jednak, że obrońca postanowi zostać z The Cottagers. Klub prowadzi z zawodnikiem rozmowy w sprawie nowego kontraktu od listopada ubiegłego roku, jednak obie strony wciąż nie doszły do porozumienia i nie uzgodniły warunków.