Rozgrywki Premier League rozpoczęły się już kilka dni temu, a kluby nadal szukają odpowiednich wzmocnień. West Ham powoli wydaje pieniądze zarobione na sprzedaży Rice’a, a środki mogą niebawem zostać powiększone o kolejne miliony, w związku z prawdopodobnym odejściem Paquety. Czego kibice Młotów mogą się spodziewać w nadchodzących dniach?

Po ciągnącej się przez kilka tygodni sadze z udziałem Harry’ego Maguire’a sprawa nabrała nieoczekiwanego zwrotu, a transfer stopera finalnie upadł. Działacze West Hamu poczuli się sfrustrowani wskutek zwłoki ze strony Manchesteru United – okazało się, że 30-latek oczekiwał w Londynie tej samej pensji, którą pobiera na Old Trafford. The Hammers nie byli mu w stanie jej zaoferować, wobec czego Maguire wymagał od swojego obecnego pracodawcy wyrównania w postaci bonusu pieniężnego. Negocjacje trwały bez końca, dlatego David Moyes oraz Tim Steidten zaczęli się rozglądać za innymi kandydatami.

Za główne cele uważa się dwójkę obrońców niemieckiego Bayeru Leverkusen – Jonathana Taha oraz Odilona Kossounou. Sporą korzyścią dla Młotów jest fakt, iż reprezentują oni były klub Steidtena, a to może być czynnikiem ułatwiającym negocjacje.

Mówi się, że Tah został nawet specjalnie zaoferowany West Hamowi. 27-latek nie ukrywa, że chętnie zmieniłby otoczenie, a jego preferowaną destynacją miałyby być właśnie Wyspy. Niemiec występuje dla Aptekarzy od 2015 roku, a w tym czasie udało mu się wystąpić w 306-ciu meczach. Do tego dołożył 8 bramek i 11 asyst. Portal transfermarkt.com wycenia go na 20 milionów euro, aczkolwiek krążą pogłoski, że uda się go wyciągnąć za niecałe 10 milionów.

Kossounou trafił do Leverkusen już za kadencji Tima Steidtena, kiedy to w 2021 roku przeniósł się z belgijskiego Club Brugge za około 23 miliony euro. 22-latek ma na swoim koncie 69 występów w czarno-czerwonych barwach, a także 17 razy reprezentował drużynę Wybrzeża Kości Słoniowej. Piłkarz uważany jest za jednego z bardziej obiecujących defensorów w Europie, a jego usługami zainteresowane są rozmaite kluby z całego kontynentu.

West Ham wziął pod lupę również innych obrońców z niemieckiej ekstraklasy, a także włoskiej Serie A i francuskiej Ligue 1. W mediach można było się dowiedzieć, że klub toczy intensywne negocjacje z VfB Stuttgart, których przedmiotem ma być Konstantinos Mavropanos. 19-krotny reprezentant Grecji ma już doświadczenie z angielskiej piłki, bowiem przez kilka lat był zawodnikiem Arsenalu. Rozmowy rzekomo trwają, aczkolwiek przedstawiciele VfB oznajmili, że dotychczas nie otrzymali za zawodnika żadnej oferty.

Tempa nabiera również temat odejścia Lucasa Paquety. Jak wiadomo, Pep Guardiola jest ogromnym fanem talentu Brazylijczyka i z wielką chęcią powitałby go w swoim zespole. The Citizens złożyli już kilka ofert, aczkolwiek żadna z nich nie była zadowalająca finansowo dla przedstawicieli West Hamu – klub z London Stadium za swojego wirtuoza oczekuje około 90 milionów funtów. Czynnikiem motywującym dla działaczy City może być fakt, iż poważnej kontuzji nabawił się trzon ich drugiej linii, Kevin de Bruyne, dlatego też w potrzebie będą mogli sięgnąć głębiej do kieszeni. Paquetá uzgodnił już warunki umowy z drużyną i ma wielką nadzieję, że transfer dojdzie do skutku.

Celem numer 1 do obsadzenia miejsca po odchodzącym Brazylijczyku jest Mohamed Kudus. Grający w Ajaxie Ghańczyk był tego lata o krok od przejścia do Brighton, lecz brak klauzuli odstępnego w niedoszłym kontrakcie spowodował, że zawodnik się rozmyślił z przeprowadzki. Młoty chcą wykorzystać okazję i ponownie usiąść do rozmów z Holendrami po tym, gdy Amsterdam na Londyn zamienił inny piłkarz Ajaxu, Edson Álvarez.

Oficjele klubu z Johann Cruijff ArenA oczekują za 23-latka około 40 milionów euro, co w przypadku gracza takiego kalibru wydaje się być naprawdę rozsądnym rozwiązaniem. Kudus reprezentował Ajax w łącznie 85 meczach, zdobywając w tym czasie 24 bramki oraz 11 asyst. Wystąpił również 24-krotnie w barwach narodowych, a na swoim koncie ma 7 trafień.

Alternatywą dla Kudusa jest Brennan Johnson z Nottingham Forest. 22-latek jest czołową postacią drużyny Steve’a Coopera – w zeszłej kampanii ligowej udało mu się 8-krotnie umieścić piłkę w siatce, a do tego 3 razy asystował. David Moyes obserwuje gracza już od jakiegoś czasu i żywi nadzieję, że uda mu się go sprowadzić pomimo niechęci do sprzedaży zespołu z City Ground.

Co ciekawe, jak co roku powrócił wątek powrotu Jessego Lingarda. 30-letni pomocnik jest obecnie bez klubu, a media niedawno poinformowały, że w celu zachowania formy trenuje wraz z ekipą West Hamu. Niewykluczone, że w przypadku wywarcia dobrego wrażenia na sztabie szkoleniowym, zostanie mu zaoferowany krótkoterminowy kontrakt z niskim wynagrodzeniem.

W nadchodzących godzinach ogłoszone ma zostać odejście Flynna Downesa. Anglik ma zasilić Southampton na zasadzie rocznego wypożyczenia. 24-latek przejdzie dziś testy medyczne, po czym dołączy do składu trenera Russela Martina. Na ten moment nie ma informacji na temat ewentualnej klauzuli wykupu.

Po odejściu Gianluci Scamacci West Ham bada także rynek pod kątem zasilenia formacji ofensywnej. Coraz częściej można znaleźć wieści, jakoby Młoty wielkimi krokami zmierzały po napastnika Montpellier, Elye’go Wahi. 20-latek dał zielone światło i czeka na dopełnienie szczegółów transakcji pomiędzy oboma zespołami. Napastnik strzelił w zeszłym sezonie Ligue 1 aż 19 bramek, dorzucając do tego 6 asyst. Wyceniany jest na 35 milionów euro. Pod uwagę brany jest także Jeremy Doku z Rennes, ale wiele wskazuje na to, że to Manchester City będzie jego następnym klubem.