Vladimír Coufal  po meczu z Chelsea mówił, że West Ham United czerpał wielką motywację ze wsparcia kibiców podczas sobotniego zwycięskiego spotkania z ówczesnymi liderami tabeli.

Młoty podczas gry dwukrotnie musiały uznać wyższość liderów Premier League, ale dzięki karnemu Manuela Lanziniego, trafieniu Jarroda Bowena i niespodziewanemu golowi Arthura Masuaku, to zawodnicy Moyesa wyszli ze spotkania bogatsi o trzy punkty.

60-tysięczny tłum kibicujący Młotom z trybun Stadionu Londyńskiego

Muszę pochwalić wszystkich, którzy tu przybyli – powiedział Coufal. To było niewiarygodne i miejmy nadzieję, że zapewniliśmy tym ludziom przyjemną sobotę. Wsparcie z trybun było niesamowite, a kiedy strzeliliśmy trzeciego gola i usłyszałem ten hałas… wiedziałem, że nie możemy przegrać meczu.

Powiedziałem po Brighton, że straciliśmy dwa ważne dla nas punkty, ale w sobotę wpłynęły na nasze konto trzy, przeciwko wielkiej drużynie – kontynuował. Pokonaliśmy pierwszą drużynę w tabeli, więc w szatni była wielka radość i zabawa.

Był to pokaz charakteru zespołu

Mieliśmy kilka kontuzji podczas meczu – miejmy nadzieję, że nieoczekiwane urazy, to nic poważnego i chłopaki wrócą szybko na boisko. Mimo kłopotów, pokazaliśmy ogromny charakter i odmieniliśmy grę na naszą korzyść.

Stworzyliśmy wiele okazji przeciwko Brighton, ale nie zdobyliśmy bramki. W sobotę wykorzystaliśmy prawie każdą szansę. Czasami piłka nożna jest właśnie taka, jak dziś – mieliśmy trochę szczęścia, ale graliśmy dobrze i nie popełnialiśmy błędów –  zakończył Coufal.