Podopieczni Moyesa przygotowują się do pierwszego meczu grupowego Ligi Konferencji Europy dzisiaj wieczorem – na stadionie w Londynie pojawi się drużyna rumuńskiego FCSB.
Po dojściu do półfinału Ligi Europejskiej UEFA w zeszłym sezonie, Coufal twierdzi, że cały skład traktuje Ligę Konferencyjną równie poważnie i idzie do rozgrywek, aby spróbować je wygrać. Czech potwierdza, że wszyscy w West Hamie chcą osiągnąć jak największy sukces. To druga z rzędu kampania Młotów w europejskim futbolu.
Mecz finałowy zostanie rozegrany w rodzinnym kraju Coufala – Czechach – na stadionie, który bardzo dobrze zna – Fortuna Arena, siedzibie SK Slavia Praga. Prawy obrońca jest gotowy do ciężkiej pracy w tworzeniu pięknej historii West Hamu United…
Dla całego klubu bardzo ważne jest, aby ponownie zagrać w europejskim futbolu
Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby przynajmniej dotrzeć do finału. To byłoby dla mnie bardzo ważne. Myślę, że to może być doskonałe osiągnięcie dla całego klubu, dlatego bardzo poważnie traktujemy Ligę Konferencyjną UEFA. Moglibyśmy wpisać się w historię West Hamu United i byłoby to coś specjalnego, coś czego fani nigdy nie zapomną.
Finał odbywa się na stadionie mojego byłego klubu, więc dotarcie do niego byłoby czymś niesamowitym
Byłoby wspaniale. Ale musimy naprawdę ciężko pracować, aby to zrobić. Myślę, że dla Tomáša Součka i dla mnie jest to oczywiście coś wyjątkowego, ponieważ znamy kraj, znamy stadion i znamy ludzi w Czechach. Ale to także wielka motywacja dla całego West Ham United. To szansa na wygranie europejskiego konkursu, co jest czymś wyjątkowym.
Wiemy, że FCSB ma dobrych, wysokiej jakości zawodników
Wiem więcej o reprezentacji Rumunii niż konkretnie o FCSB, ponieważ grałem z Nicolae Stanciu w Slavii Praga. Jest moim bardzo dobrym przyjacielem i czasami tęsknię za nim, za jego podaniami i rzutami wolnymi. Znam także bramkarza reprezentacji, Florina Niță.
O samym FCSB wiemy, że mają dobrą jakość i mają dobrych graczy, zwłaszcza w skrzydle. Musimy grać naszą piłką i nie pozwolić, by ich piłkarze nas ukarali.
Każdy zawodnik, który się pojawił, wniósł niesamowite umiejętności, aby pomóc naszemu zespołowi
Pod koniec zeszłego sezonu mieliśmy dużo spotkań, więc musieliśmy uzupełnić nasz skład kilkoma graczami. Myślę, że każdy kto przyszedł, jest bardzo dobrą osobą i wnosi tu coś innego do naszego futbolu. Ja jestem tu już prawie dwa lata. Odkąd przyjechałem coraz bardziej interesuję się historią tego Klubu, legendami i jak powstał.
Nie chcę po prostu grać w piłkę. Chcę wiedzieć wszystko o społeczności West Hamu United, o tej części Londynu i o tym, co jest istotne dla naszych fanów. Myślę, że to ważne – zakończył Coufal.