West Ham United U23 w piątej kolejce Premier League 2 przegrał u siebie z Liverpoolem 2:0.

Zespół Terry’ego Westleya przystąpił do tego meczu osłabiony brakiem m.in. takich piłkarzy jak Sead Hakšabanović, Domingos Quina czy Nathan Holland. Cała trójka będzie zaangażowana we wtorkowy mecz dorosłej drużyny w Carabao Cup z Boltonem Wanderers.

Pierwszą bramkę tego spotkania kibice zgromadzeni na obiekcie należącym do Dagenham & Redbridge obejrzeli w 13 minucie. Z prawej strony do środka z piłką zbiegł Harry Wilson. Chwilę wcześniej kapitalną interwencją popisał się nasz golkiper Nathan Trott.

Osiem minut później było już 0:2. Gracze The Reds kapitalnie wymanewrowali obrońców Młotów i ładnym strzałem lewą nogą Wilson strzelił drugiego gola w tym spotkaniu.

W 26 minucie powinno być 2:1. Lewą flanką pomknął Jahmal Hector-Ingram i został sfaulowany w polu karnym. Do jedenastki podszedł Toni Martinez, ale jego uderzenie kapitalnie obronił polski bramkarz Kamil Grabara.

Liverpool FC do końca meczu kontrolował przebieg zdarzeń i wygrał to starcie 2:0. Wynik mógłbyć wyższy jednak w kilku interwencjach świetnie bronił bramkarz West Ham United Nathan Trott.

West Ham United: Trott – Pike, Akinola, Pask, Johnson – Makasi, Browne (Sylvestre 68) – Kemp, Hector-Ingram, Samuelsen (Diangana 46) – Martinez (Scully 86).

Ławka: Matrevics, Powell.

Na zdjęciu Marcus Browne. Pomocnik Młotów nie jest jeszcze w optymalnej formie po kontuzji, ale jego stałe fragmenty były bardzo groźne dla defensywy Liverpoolu.