Cheikhou Kouyate zakończył swoje zmagania w Pucharze Narodów Afryki. Jego Senegal odpadł po serii rzutów karnych z reprezentacją Kamerunu. Powrót czarnoskórego pomocnika z pewnością ucieszy Slavena Bilicia.
27-latek dobrze spisywał się na mistrzostwach czarnego lądu. W meczu przeciwko Zimbabwe zdobył nawet nagrodę zawodnika meczu. Jego przygoda na tegorocznych PNA zakończyła się jednak na ćwierćfinale, dlatego Cheikh wróci za kilka dni do Londynu i dołączy do zespołu.
Wielu fanów zastanawiało się, czy gracz z numerem 8 na plecach będzie dostępny na najbliższy mecz z Manchesterem City. Wszelkie wątpliwości rozwiał David Gold na Twitterze: Senegal odpadł z Kamerunem po serii rzutów karnych, dlatego Papi Cheikhou powinien powrócić za kilka dni i być może będzie dostępny na mecz z Southampton.
Kouyate jest poobijany i zebrał trochę siniaków, dlatego spotka się z klubowymi lekarzami, którzy ocenią stan jego zdrowia.