Niecałe siedem tygodni Pottera na stanowisku trenera głównego przyniosło mieszane rezultaty i przebłyski jakości, ale występ i wynik w północnym Londynie pokazały prawdziwy potencjał drużyny i sprawiły, że kibice i zawodnicy chcą więcej.

West Ham stanie przed trudnym wyzwaniem w czwartkowy wieczór. Młoty podejmą Leicester City na własnym stadionie w ramach rozgrywek Premier League. Niestety, podopieczni Grahama Pottera będą musieli poradzić sobie z brakiem kilku zawodników, między innymi Vladimíra Coufala i Lucasa Paquety, którzy nie będą gotowi do gry z powodu kontuzji.

Podczas konferencji prasowej, która miała miejsce we wtorek w ośrodku treningowym Rush Green, szkoleniowiec potwierdził, że obydwaj piłkarze robią postępy w rehabilitacji, ale nie wystąpią w nadchodzącym meczu.

Coufal leczy kontuzję uda, a Paquetá zmaga się z urazem kostki

Wspomniani zawodnicy robią postępy, ale nie znajdą się w składzie w czwartek. Vladi z pewnością ma szansę na powrót w meczu z Newcastle w poniedziałek 10 marca, ale z Lucasem musimy zaczekać z prognozą jego powrotu – stwierdził Potter.

Drużyna będzie musiała również stawić czoła innym problemom kadrowym

Michail Antonio od dłuższego czasu przebywa poza treningiem, a jego obecność na boisku jest wciąż niewiadomą, co może wpłynąć na ofensywę West Hamu. Dodatkowo, kontuzje innych kluczowych graczy, takich jak Niclas Füllkrug i Crysencio Summerville, również nie ułatwiają sytuacji. Obydwaj zawodnicy doznali urazów ścięgna udowego w pierwszym meczu pod wodzą Pottera, co znacząco osłabiło skład.

Mimo że Leicester zajmuje 19. miejsce w tabeli, tracąc pięć punktów do bezpiecznego miejsca, Potter jest ostrożny przed grą z drużyną, która walczy o przetrwanie i pokonała Młoty 3:1 w pierwszym meczu tych zespołów w grudniu.

Każdy mecz w Premier League jest skomplikowany, a mecz z Leicester będzie kolejnym trudnym sprawdzianem. Przeciwnik zawsze ma o co walczyć, ma coś do udowodnienia i posiada jakość. Tak jest w przypadku Leicester.

Na pewno będą chcieli odwrócić losy, a w piłce nożnej może się zdarzyć wszystko. Dlatego musimy mieć pokorę i szacunek dla rywala. Będziemy potrzebować wsparcia naszych kibiców i odrobiny szczęścia, tak jak w każdym meczu Premier League, bo wiemy, że będzie to trudne wyzwanie – powiedział Potter.

Mimo wszystkich problemów, Londyńczycy podejmą wyzwanie z nadzieją na zdobycie trzech punktów. Leicester City, prowadzone przez Ruuda van Nistelrooya, z pewnością nie będzie łatwym przeciwnikiem, ale kibice mają nadzieję na wykorzystanie atutu własnego boiska.

Mamy ponad tydzień przerwy między meczami, po meczu z Leicester. Postaramy się w tym czasie zrobić kilka ważnych rzeczy. Upewnimy się, że wszyscy prawidłowo wracają do zdrowia, a potem będziemy mieć trochę czasu na przygotowanie się do następnego spotkania. Najpierw jednak musimy w pełni skupić się na Leicester – zakończył Potter.