Tim Steidten przebywa obecnie w Ameryce Południowej, gdzie stara się znaleźć pełne potencjału perełki dla Davida Moyesa. Niemiec poszukuje nowego napastnika, a także wzmocnień do linii pomocy.
Dyrektor West Hamu pojechał na drugi koniec świata z zamiarem dopięcia transferu napastnika Corinthians, Yuriego Alberto. Niestety długotrwały impas w negocjacjach spowodował, że transakcja najpewniej nie dojdzie do skutku. Nie chcąc podróżować tak daleko na marne, Steidten skupia się obecnie na sprowadzeniu innego snajpera, a także wsparcia do drugiej formacji.
Uwagę naczelnego skauta przykuł najbardziej André, 22-letni defensywny pomocnik Fluminense. Negocjacje z zespołem z Rio De Janeiro zostały rozpoczęte, a propozycja Młotów dorównała tej, którą złożył Liverpool. Co więcej, The Hammers są gotowi pójść na rękę obecnemu pracodawcy zawodnika i pozwolić mu dołączyć do składu Davida Moyesa dopiero w styczniu, po zakończeniu sezonu w Brazylii.
André to wychowanek Fluminense. Mimo młodego wieku, w zielono-bordowej koszulce zagrał już 149 razy, a do tego dorzucił również jeden występ w narodowych barwach (co ciekawe, zmienił wówczas schodzącego z boiska Lucasa Paquetę). Pomocnik jest wyceniany na około 12 milionów funtów.
Równie cenionym zawodnikiem w oczach Steidtena jest napastnik Santosu, Marcos Leonardo. Urodzony w 2003 roku gracz jest uważany za jednego z najbardziej obiecujących na kontynencie, wobec czego Niemiec postara się go zdobyć za wszelką cenę. Od momentu debiutu w seniorskiej drużynie Alvinegro latem 2020 roku, na boisko wyszedł łącznie 152-krotnie, strzelając w tym czasie 49 bramek i 11 razy asystując. Portal transfermarkt.com wycenia go na 14 milionów funtów, a zainteresowanie jego usługami wykazują także m. in. Manchester United czy AS Roma.
West Ham obserwuje również innego snajpera z Série A – Pedro. Grający we Flamengo piłkarz traktowany jest raczej jako opcja w przypadku niepowodzenia transferu Marcosa Leonardo.
26-latek dla obecnego klubu zagrał w sumie 197 razy, a piłkę do bramki skierował 94-krotnie. Pedro ma w swoim dorobku także 6 meczów w drużynie Canarinhos – udało mu się w tym czasie strzelić jednego gola. Ponadto, ma już delikatne doświadczenie z gry na Starym Kontynencie, bowiem w latach 2019-2021 był reprezentantem włoskiej Fiorentiny. Jego szacowana wartość to niespełna 20 milionów funtów.
Warto dodać, że okno transferowe w Brazylii zostało zamknięte 2 sierpnia, dlatego też teraźniejsze wymagania tamtejszych klubów mogą być wyższe z powodu braku możliwości sprowadzenia następców.