Slaven Bilić wypowiedział się na łamach oficjalnej strony klubu na temat ostatniej wybitnej formy Manuela Lanziniego i najbliższego meczu ligowego z Chelsea na London Stadium. 

Zdaniem Chorwata popularny Manu w ostatnich tygodniach prezentuje świetny futbol i umacnia swoją pozycję w drużynie Młotów. Od początku 2017 roku Argentyńczyk strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. M.in. dzięki dobrej formie Jewela West Ham awansował na dziewiąte miejsce w tabeli i zdobył 11 punktów w ostatnich sześciu meczach.

Boss uważa, że kluczem do sukcesu West Hamu jest dobra gra 24-letniego pomocnika, który po wyleczeniu kontuzji z początku sezonu jest bardzo ważnym ogniwem zespołu.

 – Lanzini to bardzo młody zawodnik, ale już jest graczem najwyższej klasy. Lubi brać grę na siebie i grał już w jednym wielkim klubie jakim jest River Plate. Kiedy miał 19 czy 20 lat to otrzymał koszulkę z numerem 10 i do końca gry w tym zespole jej nie oddał. To bardzo duże wyróżnienie. Przed sezonem miał jechać na Olimpiadę z reprezentacją Argentyny, ale doznał poważnej kontuzji kolana. Manu był bardzo rozczarowany tym faktem – powiedział Super Slav.

 – Opuścił cały sezon przygotowawczy, ale wrócił do zespołu bardzo szybko. Bardzo go potrzebowaliśmy, a on pokazuje fantastyczny futbol – dodał menedżer WHU.

Po sobotnim remisie z Watfordem zespół West Hamu będzie przygotowywał się do następnego poniedziałkowego spotkania ligowego z Chelsea. Bilić doskonale zdaje sobie sprawę z siły The Blues, ale ma również w pamięci październikowe zwycięstwo w EFL Cup i wierzy, że jego piłkarze mogą powtórzyć ten wynik już w najbliższej kolejce ligowej.

 – To był naprawdę wspaniały mecz i graliśmy naprawdę dobrze. Oni nie grali swoim podstawowym składem, ale w drugiej połowie wprowadzili swoich najlepszych graczy. Jednakże to my zasłużyliśmy na zwycięstwo. Mam nadzieję, że teraz uda nam się zrobić to samo. Oni grają fantastycznie i wygrywają praktycznie każdy mecz. Są solidny w ofensywie. Mają niesamowite tempo gry, siłę i jakość, która jest trudna do zatrzymania – twierdzi 48-latek.

 – My teraz też gramy bardzo dobrze i musimy grać tak dalej przez następne spotkania. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i mentalnie. Dobrze panujemy nad piłką i wierzymy w swoje umiejętności. – zakończył były selekcjoner reprezentacji Chorwacji.