Slaven Bilić na konferencji prasowej przed sobotnim meczem z Sunderlandem zabrał głos na temat Andre Ayew i Andy’ego Carrolla.
– Andre wygląda bardzo dobrze i zaliczył już z nami trzy sesje treningowe. Mamy zamiar przygotować go do meczu, najszybciej jak to możliwe. Jednak nie chcemy się spieszyć, by nie odnowił się uraz. To wspaniale, że on jest z powrotem. Trudno ocenić kiedy wróci na boisko. On robi postępy z każdym treningiem. Nie grał przez długi czas i tak jak powiedziałem chcemy go mieć z powrotem jak najszybciej, ale on jeszcze nie jest gotowy. On potrzebuje więcej czasu i intensywności treningowej. Jestem pewien, że wróci już niedługo, ale prawdopodobnie jeszcze nie znajdzie się w kadrze meczowej w meczu z Sunderlandem.
– Uraz Andy’ego Carrolla był bardzo dziwny i to wydarzyło się podczas meczu w Rumunii. On dokończył spotkanie i nie zauważyliśmy, że doznał urazu. Dopiero na drugi dzień się okazało, że ma kontuzję. Jego rozbrat z piłką trwa dłużej nie przewidywano. Wszystko co mogę teraz powiedzieć to to, że Andy bardzo ciężko pracuje i robi postępy, ale wróci później niż pierwotnie planowaliśmy. To nie jest po naszej myśli, ale mamy nadzieję, że wkrótce będzie gotów i wznowi treningi z zespołem. Rozmawiam codziennie z nim i sztabem medycznym.
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że Ayew znajdzie się w kadrze meczowej podczas środowego meczu z Chelsea w ramach EFL Cup. Natomiast Carroll ma być gotowy 5 listopada, kiedy to West Ham zagra w Premier League na London Stadium ze Stoke City.