Wszelkie nadzieje West Hamu na uzyskanie tytułu własnościowego London Stadium mogą zostać odłożone na później ze względu na doniesienia o planowanych modernizacjach.
Tak zwany Stadion Olimpijski ma zostać wyposażony w membranę dachową, która w swoim założeniu działać ma jak wielki panel solarny, co generować ma wystarczająco dużo energii elektrycznej do pokrycia większości zapotrzebowania obiektu.
Koszt projektu ma być znaczny, a spłata instalacji ma zająć 11 lat efektywnych wysiłków.
Choć modernizacja to dobra wiadomość dla zwolenników zielonej polityki, to prawdodpobnie oznacza fiasko starań West Hamu o przejęcie stadionu. Panele solarne bowiem to projekt wprost z biurka burmistrza miasta.
Transformacja energetyczna tak dużego obiektu to niedość, że ogromny wydatek nawet dla budżetu tak wielkiej metropolii jak Londyn, to jeszcze skuteczna kampania marketingowa dla wywodzącego się z Partii Pracy Sadiqa Khana. Burmistrz miał osobiście zainteresować się projektem i podjąć decyzję o sfinansowaniu go ze środków samorządowych. Wszystko więc wskazuje na to, że London Stadium pozostanie we władaniu publicznym.