Miniona niedziela okazała się emocjonującym dniem dla żeńskiej drużyny West Hamu United, która na Walton Hall Park zremisowała 1:1 w meczu przeciwko Evertonowi. Remis ten przyniósł Hammers cenny punkt,  biorąc pod uwagę dotychczasowe zmagania.

Menadżerka drużyny zdecydowała się na jeden istotny ruch w składzie, wprowadzając Oonę Siren, która zadebiutowała w wyjściowej jedenastce po letnim transferze. Do drużyny wróciła także Kirsty Smith, która była nieobecna przez kontuzję w pierwszych trzech meczach sezonu, co dodało zespołowi dodatkowej energii i doświadczenia.

Po meczu, Rehanne Skinner podsumowała występ swojego zespołu, mówiąc, że zdobycie punktu na wyjeździe z Evertonem jest pozytywne i pokazuje postęp w porównaniu do ubiegłego roku. „Każdy punkt w lidze ma znaczenie, te na wyjeździe są szczególnie ważne, bo trudniej je zdobyć. Teraz przygotujemy się na spotkanie z Arsenalem przed naszymi kibicami” .

Zarówno Everton, jak i West Ham pokazały niezwykłą determinację na boisku. Remis ten jest nie tylko cennym punktem, ale także dobrą perspektywą na przyszłość, sugerującą, że drużyna West Hamu United ma potencjał, aby w nadchodzących meczach osiągnąć jeszcze lepsze wyniki.