Winston Reid jest przekonany, że West Ham wyciągnie wnioski ze swojego pierwszego sezonu spędzonego na London Stadium i poprawi grę w kampanii 2017/18.
– Niestety zagraliśmy tak jak nie chcieliśmy zagrać. Rywale zagrali naprawdę dobrze. Mają mnóstwo jakościowych i szybkich graczy. Wszystko poszło źle. Myślę, że zaczęliśmy dobrze i mieliśmy kilka szans. Ale ostatecznie przegraliśmy bardzo boleśnie. W ciągu ostatnich tygodni graliśmy dobrze. Przed następnym sezonem wyciągniemy wnioski i będziemy uczuć się na błędach, zwłaszcza jeśli chodzi o mecze domowe. To jedna z najważniejszych rzeczy. Staraliśmy się grać jak najlepiej, ale musimy zwiększać naszą wydajność. W tym sezonie mieliśmy kilka takich dni, które trzeba zapomnieć. – powiedział Nowozelandczyk
Kapitan Młotów był sfrustrowany sytuacją w drugiej połowie kiedy to został uderzony w twarz w polu karnym przez Georginio Wijnalduma, jednak arbiter nie podyktował rzutu karnego i The Reds wyprowadzili kontrę, podwyższając wyniki spotkania na 3:0.
– Oczywiście to była stykowa sytuacja. Nie widziałem, że zagrał piłkę ręką, ale na pewno sfaulował mnie. Jednak nie dostaliśmy rzutu karnego. Jeśli tak by się stało to mecz mógłby się inaczej potoczyć. Ale to nie jest wina sędziego, że przegraliśmy 4:0. Musimy wziąć się w garść i iść dalej. Ten sezon to był trochę rollercoaster, ale w kluczowym momencie potrafiliśmy się podnieść. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będziemy osiągać dużo lepsze wyniki. – zakończył 28-latek