Asystent trenera West Ham United Alan Irvine spotkał się z mediami w piątek po południu na przedmeczowej konferencji prasowej.

Czego się dowiedzieliśmy?

West Ham United na pewno zagra bez Ryana Fredericksa w niedzielnym spotkaniu Premier League z  Leicester City. Fredericks opuści mecz z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, Alan Irvine ujawnił także, że wszyscy otrzymali negatywne wyniki testów na Covid-19, co oznacza, że cała drużyna jest gotowa do gry. Isaa Diop i Josh Cullen wrócili do zespołu po izolacji.

Irvine powiedział również, że David Moyes może nie udać się na King Power Stadium osobiście. Zbliża się do końca okresu samoizolacji i jeśli nie będzie mógł podróżować, nadal zdalnie przejmie ster.

Oczekiwanie na powrót Davida Moyesa

Menedżer jest jedną z kluczowych osób w każdym klubie. To są trudne czasy, a jego powrót  jest bardzo wyczekiwany. Priorytetowe jednak jest bezpieczeństwo i trzeba przestrzegać obowiązujących protokołów.

„David czuje się dobrze, ale w tej chwili wszyscy po prostu postępujemy zgodnie ze wszystkimi wytycznymi i różnymi protokołami. On jest w kontakcie z personelem medycznym w klubie, a oni w kontakcie z personelem medycznym w Premier League.

W tej chwili wydaje mi się, że bardziej prawdopodobne jest to, że nie będzie go na King Power, ale wszystko może się zmienić w ciągu najbliższych godzin. Jeśli Moyes pozostanie w Londynie, my będziemy kontynuować pracę tak, jak robiliśmy to do tej pory podczas jego nieobecności. David jest oczywiście mocno zaangażowany we wszystko co robimy i podejmuje ostateczne decyzje” – powiedział Irvine.

Leicester – prawdziwe wyzwanie

Mecz z Leicester to prawdziwy test. Nasi rywale bardzo dobrze rozpoczęli sezon i mają wielu utalentowanych zawodników. Mają też spore tempo w swoim zespole i będzie to prawdziwy sprawdzian dla West Hamu.

Jeśli będziemy mieli taki sam poziom gry jak w ostatnich dwóch meczach Premier League, to jest szansa na to, żebyśmy sprawili trudność przeciwnikom.