Graham Potter będzie musiał podjąć w styczniu ważne decyzje, a jedną z nich wydaje się utrzymanie Edsona Alvareza w klubie. West Ham odrzucił pierwotną ofertę wypożyczenia pomocnika złożoną przez AS Monaco, ponieważ nowy szkoleniowiec chce ukształtować swój skład na drugą połowę rozgrywek Premier League i nie myśli tracić Meksykanina.

Tak przynajmniej twierdzi znawca transferów Fabrizio Romano, który za pośrednictwem X przekazał aktualizację. Romano napisał:

AS Monaco złożyło wstępną ofertę za Edsona Alvareza, a West Ham odrzucił propozycję wypożyczenia. Rozmowy trwają, ponieważ Monaco chce zawodnika i może zaoferować mu grę w Lidze Mistrzów. Nie jest to łatwe, gdyż West Ham nadal uważa meksykańskiego pomocnika za ważne ogniwo ich zespołu.

Alvarez rywalizuje z Guido Rodriguezem i Carlosem Solerem. Piłkarz wyszedł w pierwszym składzie w przegranym 2:1 meczu z Aston Villą w piątkowy wieczór, grając łącznie 85 minut spotkania Pucharu Anglii. Minut w lidze nie ma zbyt wiele, bo raptem 90 na ten moment. Jednak należy wziąć pod uwagę że…

Sezon Alvareza w West Hamie do tej pory był naznaczony czerwonymi kartkami w momentach, w których był drużynie bardzo potrzebny

W przegranym meczu Carabao Cup z Liverpoolem, pomocnik został wyrzucony z boiska za drugą żółtą kartkę w 76. minucie przy wyniku 3:1 i Młotach, które wyglądały na zdolne do odbudowania wyniku. Druga żółta kartka dla Alvareza pojawiła się za niepotrzebny faul, co natychmiast mocno i dosadnie krytykowali eksperci piłkarscy w programach na żywo.

W listopadzie Alvarez znów zobaczył czerwoną kartkę w meczu z Nottingham Forest, co niemal przekreśliło szanse Hammers na odrobienie straty 1:0. Londyńska drużyna nie była aż tak imponująca w tym meczu, ale wciąż miała szansę na zdobycie punktów na City Ground – Lucas Paqueta był bliski wyrównania. To wykluczenie sprawiło, że Lopetegui był sfrustrowany po meczu i nawet gdy próbował ukryć emocje, gniew był wyraźnie słyszalny.

Powiedział: Możemy i musimy grać o wiele lepiej. Można przygotować drużynę, ale zawodnicy mają obowiązek podejmować właściwe decyzje i my musimy grać jedenastoma zawodnikami. To jedna z sytuacji, których możemy uniknąć, ponieważ nie było takiego niebezpieczeństwa, żeby tak mocno ryzykować. Mieliśmy wielu zawodników w naszym polu karnym. To duża przewaga dla przeciwnika, gdy mają jednego gracza więcej, przede wszystkim dlatego, że miał on przed sobą dużo czasu.