West Ham United w trzeciej kolejce Premier League uległ na Etihad Stadium Manchesterowi City 1:3. Jedynego gola dla Młotów strzelił niezawodny Michail Antonio. 

Slaven Bilić na to spotkanie wystawił możliwie najsilniejszą jedenastkę. Z powodu kontuzji wystąpić nie mogli Andre Ayew, Andy Carroll, Dimitri Payet, Havard Nordtveit oraz Aaron Cresswell. West Ham nie zdążył jeszcze zgłosić do rozgrywek Simone Zazy i w ataku grał Enner Valencia oraz debiutujący w podstawowym składzie Ashley Fletcher.

MCIWHU

Chorwat zmienił ustawienie i Młoty zagrali formacją 3-5-2 z Jamesem Collinsem, Angelo Ogbonną oraz Winstonem Reidem na środku obrony.

Od samego początku spotkania Manchester City ruszył z impetem na bramkę Adriana. Na pierwsze efekty kibice The Citizens nie musieli długo czekać. Już w 7 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Świetną akcję zespołową wykończył Raheem Sterling po podaniu Davida Silvy.

Gdy West Ham nie zdążył się obudzić po stracie gola, podopieczni 47-letniego Bilicia przegrywali już 0:2. Świetnym dośrodkowaniem z rzutu wolnego popisał się Kevin De Bruyne, a ładną główką bezradnego Adriana pokonał Fernandinho.

Do końca pierwszej połowy West Ham nie potrafił zagrozić bramce strzeżonej przez Willy’ego Caballero. Jedyną sytuację w pierwszej odsłonie miał Fletcher, ale jego strzał przeleciał nad bramką. W przerwie Chorwat dokonał jednej zmiany. Za bezbarwnego Gokhana Tore pojawił się Sam Byram. Tym samym Michail Antonio został przesunięty do przodu.

Po zmianie stron gracze Młotów grali lepiej i za wszelką cenę chcieli zdobyć gola. To udało się w 58 minucie. Po dośrodkowaniu z lewej strony grającego bardzo dobrze Arthura Masuaku, akcję wykończył głową Michail Antonio. To trafienie było bliźniaczo podobne do tego z poprzedniego meczu z Bournemouth.

Chwilę po golu na murawie zameldował się kontuzjowany od dłuższego czasu Manuel Lanzini. Argentyńczyk zastąpił na placu gry Ennera Valencię.

Podopieczni Bilicia starali się za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania, przez co co rusz nadziewali się na kontry Manchesteru City. Blisko strzelenia gola był Samir Nasri oraz David Silva, po którego strzale piłka odbiła się od słupka.

W 77 minucie bardzo brzydko Winstona Reida potraktował Sergio Aguero. Były snajper Atletico Madryt uderzył celowo Nowozelandczyka łokciem w twarz, ale to zdarzenie umknęło uwadze arbitra. Obrońca West Hamu nie mógł kontynuować gry i w jego miejsce pojawił się Jonathan Calleri.

W doliczonym czasie gdy Manchester City zakończył to spotkanie. Po raz drugi w tym meczu David Silva asystował, a Sterling strzelił gola. Hiszpan ładnym podaniem wypuścił sam na sam Anglika, który ograł Adriana i lekkim strzałem z ostrego kąta ustalił wynik meczu.

Teraz zawodników czeka przerwa na spotkania reprezentacyjne. Kolejne spotkanie gracze Młotów rozegrają 10 września o godzinie 16:00 czasu polskiego z Watfordem na London Stadium.

Manchester City – West Ham United 3:1 (2:0)

Gole: Sterling 7, 90+2, Fernandinho 18 – Antonio 58.

Żółte kartki: Fernandinho – Masuaku, Fletcher, Noble.

Manchester City: Caballero – Zabaleta, Stones (Kolarov 59), Otamendi, Clichy – Fernandinho, Silva – Nolito (Nasri 75), De Bruyne, Sterling – Aguero (Fernando 88).

West Ham: Adrian – Antonio, Ogbonna, Collins, Reid (Calleri 78), Masuaku – Tore (Byram 46), Noble, Kouyate – Valencia (Lanzini 60), Fletcher.