Pierwsza drużyna, której kibicowałeś jako chłopiec?
Kiedy byłem młodszy, byłem fanem Realu Madryt. Dorastałem w Ostrawie w Czechach, ale moją drużyną był Real Madryt. To była era Galácticos, więc mieli takich zawodników jak Iker Casillas, Brazylijczyk Ronaldo, Fernando Hierro i Raúl. Zawsze chciałem być Míchelem Salgado!
Pierwszy mecz, który oglądałeś na żywo jako kibic?
Myślę, że był to mecz czeskiej pierwszej ligi, Baník Ostrava kontra Hradec Králové. To był właściwie okropny mecz, z dużą ilością przemocy na trybunach, więc nie był to idealny początek!
Pierwsza drużyna, w której grałeś jako chłopiec?
Zacząłem od Banika Ostrawa. Nie szukali mnie, po prostu odbyli otwartą sesję treningową i mój ojciec zabrał mnie ze sobą. Skończyło się na dwumiesięcznym okresie próbnym, gdy miałem sześć lat! Najpierw byłem pomocnikiem, potem skrzydłowym, a potem cofnąłem się o jedną pozycję!
Pierwszy piłkarski idol?
Moim pierwszym idolem był Milan Baroš, bo on też był w Baníku Ostrava i jest tam absolutną legendą. Grał w małej drużynie we wsi Vigantice i był niewiarygodny.
Pierwszy strój piłkarski, który założyłeś?
Nie mieliśmy zbyt dużo pieniędzy, żeby kupić sponsorowane zestawy, więc pierwszym, który miałem, był właściwie strój Michaela Owena z reprezentacji Anglii.
Pierwszy mentor w piłce nożnej?
Mój ojciec, Vladimír Coufal Senior! Próbował mi dać wiele rad, jak grać, jak się bronić i jak podchodzić do piłki nożnej.
Pierwsza profesjonalny mecz, w którym zagrałeś?
To było w drugiej lidze, w Czechach. Grałem dla Hlučína przeciwko SK Kladno. Miałem 17 lub 18 lat i myślę, że przegraliśmy. Mój pierwszy mecz międzynarodowy rozegrałem przeciwko Katarowi w listopadzie 2017 roku. Kiedy dostałem pierwsze powołanie, było to niewiarygodne uczucie. Zawsze modliłem się o chociaż jeden start w reprezentacji. To był tylko towarzyski mecz, ale był dla mnie bardzo ważny i czułem się jak w finale Ligi Mistrzów!
Pierwszy profesjonalny gol, który strzeliłeś?
Mój pierwszy gol w lidze padł przeciwko Bohemians 1905, kiedy grałem dla Slovana Liberca. Ale wcześniej strzeliłem dla Liberca gola w Lidze Europy. Graliśmy w fazie grupowej i strzeliłem gola na Stade Vélodrome przeciwko Marsylii, kiedy wygraliśmy 1:0 w październiku 2015. To było niesamowite uczucie!