Pablo Fornals po końcowym gwizdku meczu z Newcastle United był niepocieszony z końcowego wyniku, ale docenił pracę zespołu w drugiej połowie. Pomimo gry przez ponad jedną połowę w dziesiątkę, Młoty potrafiły wrócić do meczu.
– Oczywiście gorzej jest zakończyć mecz bez punktów, po ciężkiej walce, ale wróciliśmy do gry po fatalnej pierwszej połowie i niesamowicie walczyliśmy grając jednego zawodnika mniej. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że będziemy walczyć, ponieważ chcieliśmy zmienić to co zrobiliśmy w pierwszej połowie. I prawie nam to się udało. Myślę, że zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby wywieźć przynajmniej jeden punkt, ale niestety taka jest piłka. Przeanalizujemy to i będziemy walczyć – powiedział Hiszpan.
25-latek uważa też, że drużyna ma jeszcze wiele do ugrania w tym sezonie. Do końca rozgrywek zostało sześć spotkań i West Ham nadal ma szansę na grę w elitarnej Lidze Mistrzów.
– Nasz cel nadal jest taki sam, jak od pierwszego dnia sezonu. Będziemy walczyć i cieszyć się rywalizacją, ponieważ to niewiarygodny sezon dla nas i naszych fanów. Nasze zaangażowanie doprowadziło nas do tego miejsca. Po dzisiejszym meczu jest wiele rzeczy do poprawy, choć z jednym zawodnikiem mniej staraliśmy się atakować. Zrobiliśmy też wiele dobrych rzeczy.