Julen Lopetegui po meczu z Brighton, podzielił się refleksjami na temat przebiegu spotkania. Ocena była bardzo rzeczowa i ukierunkowana na przyszłość, co pokazuje jego zaangażowanie w rozwój zespołu.
Szkoleniowiec zauważył, że w pierwszej połowie to jego drużyna dominowała na boisku. Podkreślił, że zawodnicy wykazali się dobrym zrozumieniem gry i zaangażowaniem. Jednak w drugiej odsłonie meczu, sytuacja się zmieniła. „Przez drugie 45 minut rywale mieli lepszy czas”.
Menedżer zaznaczył, że po wyrównaniu wyniku, zespół miał 15 minut, które były szczególnie udane. „Mogliśmy strzelić drugiego gola, ale oni też mieli szanse, to był bardzo wyrównany mecz”. Zauważył, że mimo zdobycia tylko jednego punktu, gra z silnym przeciwnikiem była wyzwaniem, które jego zespół zrealizował z pełnym zaangażowaniem.
Lopetegui zaznaczył, jak ważne jest podejście zawodników do gry. „Musimy podkreślić zaangażowanie i zachowanie graczy. Zespół zaprezentował te cechy do końca meczu. Należy jednak patrzeć w przyszłość, w stronę kolejnego wyzwania”.
W kontekście klasyfikacji, trener zwrócił uwagę, że różnica punktowa między jego drużyną, a Brighton nie jest duża. „Myślę, że te drobne szczegóły pomogą nam podnieść nasz poziom i poprawić pozycję w klasyfikacji”. Szkoleniowiec jak widać, jest optymistą w perspektywie nadchodzących spotkań.
Podczas meczu zespół dobrze zareagował na straconego gola: „Mieliśmy bardzo dobry okres po wyrównaniu, a to pokazuje, jak ważna jest mentalność drużyny”. Wskazał także na kluczowe momenty, takie jak sytuacje z rzutów rożnych, które mogły przynieść zwycięskie trafienie.
Hiszpan wyraził również uznanie dla Łukasza Fabiańskiego, podkreślając jego silną osobowość i umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. „To, co zrobił bardzo dobrze, to to, że po stracie gola, zachował silną mentalność”, mówił z szacunkiem, co pokazuje, jak ważny jest dla niego Polak i jego postawa.
Na koniec Lopetegui zwrócił się do fanów, przypominając, że jedność w trudnych chwilach jest najważniejsza: „Ważne jest, aby być razem jako rodzina”. Hiszpan złożył kondolencje związane z tragiczną stratą młodego bramkarza. Jego przesłanie było jasne: drużyna ma ambicje, by się poprawić, a wspólne wsparcie kibiców jest kluczowe w dążeniu do sukcesów. Wierzy, że w drugiej części sezonu zespół zaprezentuje się jeszcze lepiej, co z pewnością przyniesie radość fanom.