Angelo Ogbonna nie dowierza, że Młoty opuściły Selhurst Park z zaledwie jednym punktem.
Bramki Chicharito i Ayew znacznie uspokoiły grę w pierwszej połowie. Niestety druga była zupełnie inna. Najpierw rzut karny poprawnie wykonany przez Milivojevicia, a następnie – już w doliczonym czasie gry – gol Wilfreda Zahy.
Młoty od początku sezonu nie wygrały ani jednego wyjazdowego spotkania. Włoch jest zszokowany, że zwycięstwo nie przyszło właśnie w sobotę.
Defensor uważa, że sobotni podział punktów jest ważną lekcją dla całej drużyny.
-Nie mogę w to uwierzyć. Mecz powienien zakończyć się naszym zwycięstwem. Teraz myślimy już nad kolejnym spotkaniem – mówi Włoch.
Ogbonna zaznaczył, że sobotni remis ze względu na rezultat i charakter spotkania jest dla niego i reszty zespołu ogromną porażką.
-Czuję, że przegraliśmy, ponieważ graliśmy lepiej. Wszyscy widzieli, co się działo – zakończył.