Angelo Ogbonna przyznał, że zwyżkę formy zawdzięcza tym, że udało mu się na dobre wyleczyć przewlekłe kontuzje.
Równo rok temu Włoch przeszedł udaną operację na osłabionym kolanie. Teraz 29-latek w każdym z 23 meczów rozegrał pełne 90 minut.
-Czuję się bardzo dobrze. Jestem gotowy na grę w każdym spotkaniu. Oczywiście czasami odczuwam zmęczenie, ale to bardzo mocno związane jest z podejściem psychicznym i mentalnością – powiedział defensor.
Ogbonna jest w tym sezonie pewnym elementem obrony Młotów. Przewodzi w klasyfikacji wybijanych piłek i bloków, a także jest wiceliderem jeżeli chodzi o liczbę przecinanych podań.
West Ham w ostatnich 12 spotkaniach zebrał 20 punktów. To właśnie Włoch w głównej mierze przyczynił się do sukcesów drużyny Moyesa.
-Teraz jesteśmy w pozytywnych nastrojach. Nowy szkoleniowiec zmienił nasze podejście i dał dużo pewności siebie. Myślę, że najważniejsza jest dyscyplina – z nią po prostu wiesz, co masz robić.
W listopadzie ubiegłego roku Ogbonna porównał metody szkoleniowe Moyesa do tych, które dobrze znał z gry w Juventusie. Trzy miesiące później obrońca nie zmienił swojego zdania.
-On nie jest jak włoski trener, on jest jak szkoleniowiec z Europy. Poprawiliśmy wiele rzeczy w ciągu ostatnich miesięcy. Przede wszystkim zmieniliśmy formację i dużo więcej biegamy.
-Do każdego meczu przygotowujemy się inaczej. Nawet kiedy pół zespołu jest w szpitalu, trener potrafi zestawić bardzo mocną jedenastkę na odpowiednich pozycjach.