West Ham oficjalnie poinformował, że Pablo Fornals odszedł do hiszpańskiego Realu Betis na zasadzie transferu definitywnego. Pomocnik przebywał na London Stadium od 2019 roku.

Fornals dołączył do zespołu West Hamu latem 2019 roku, kiedy to menadżerem drużyny był Manuel Pellegrini. Hiszpan był wówczas na ustach całej piłkarskiej Europy po tym, gdy wraz z reprezentacją triumfował na EURO U21. Wychowanek Málagi odegrał kluczową rolę w drodze do upragnionego trofeum i stał się łakomym kąskiem na rynku transferowym. Wszystkich uprzedziły jednak Młoty, sprowadzając go z Villarrealu za około 25 milionów funtów.

Początki angielskiej przygody Fornalsa nie należały do najłatwiejszych – piłkarz miał problemy adaptacyjne i nie nadążał za tempem gry w Premier League, wobec czego na boisku pojawiał się sporadycznie. Mimo to w swoim premierowym sezonie udało mu się strzelić 4 bramki i 6 razy asystować. Co ciekawe, był on autorem ostatniego podania w akcji zwieńczonej pierwszą bramką Jarroda Bowena w barwach West Hamu.

Pablo wielokrotnie pokazywał, jak bardzo imponuje mu kultura panująca we wschodnim Londynie. Zawodnik starał się naśladować wzorce lokalnych mieszkańców, m.in. próbując lokalnych dań czy ucząc się oryginalnych zwrotów językowych. Jak sam przyznaje, mimo że jest Hiszpanem – zawsze będzie utożsamiać się z obyciem Cockney.

W późniejszych latach Fornals na dobre zadomowił się w pierwszej jedenastce The Hammers. Najlepszym w jego wykonaniu sezonem był 2021/22, z którego to każdy kibic Młotów na pewno pamięta ważne bramki jego autorstwa. Drugi gol w pierwszym domowym spotkaniu sezonu z Leicester, trafienie na 2-1 w meczu z Liverpoolem czy zapewnienie zwycięstwa w wiosennym pojedynku z Aston Villą. Pablo tą kampanią pokazał, że zasługuje na specjalne miejsce na klubowych kartach historii.

Po przyjściu do zespołu takich graczy jak Paquetá czy Kudus, Hiszpan zaczął otrzymywać od Moyesa znacznie mniej minut. Mimo to nie poddawał się, ciężko pracował na treningach, a kiedy już dostawał szansę – wiedział, że gra dla takiego klubu jak West Ham jest czymś wyjątkowym i nigdy nie ustępował. Wisienką na torcie w jego londyńskiej karierze na zawsze pozostanie bramka w rewanżowym starciu półfinałów Ligi Konferencji Europy z AZ Alkmaar. Wywalczywszy futbolówkę spod nóg Hatzidiakosa, Fornals pomknął w stronę bramki Holendrów i mierzonym uderzeniem na długi słupek umieścił piłkę w siatce. AZ 0, West Ham 1. Oznaczało to, że Młoty po raz pierwszy od ponad 40 lat staną do rywalizacji o puchar europejskich rozgrywek.

Pablo Fornals kończy swój pobyt na London Stadium z dorobkiem łącznie 203 występów. W tym czasie strzelił w sumie 23 bramki oraz 19 razy asystował. Wraz z drużyną świętował triumf w turnieju Ligi Konferencji Europy sezonu 2022/23.

27-latek zasili zespół Realu Betis, który zajmuje obecnie 7. miejsce w tabeli hiszpańskiej LaLiga. Według doniesień mediów, Młoty za swojego gracza otrzymają około 5 milionów funtów podstawy oraz dodatkowe 3 miliony w postaci bonusów. Pomocnik tym samym ponownie spotka się z Manuelem Pellegrinim – człowiekiem, dzięki któremu Fornals stał się piłkarzem West Hamu.

Dziękujemy za wszystkie piękne chwile i życzymy samych sukcesów w dalszej karierze.

Once a Hammer, always a Hammer.