West Ham United zapewnił sobie udział w trzeciej rundzie turnieju Carabao Cup, pokonując we wtorek wieczorem Charlton Athletic 3:0. Młoty zagrają z Leeds United lub Hull City. 

Szybki podwójny strzał Sebastiana Hallera przed przerwą dał Młotom prowadzenie, którego do końca tego spotkania nie oddali. Haller zaliczył pierwsze trafienie w 21 minucie, a zaledwie cztery minuty później otrzymał idealne dośrodkowanie Roberta Snodgrassa i potężnym uderzeniem głową pokonał bramkarza Charlton na 2:0. West Ham kontrolował do końca to spotkanie i zakończył grę trzecią bramką Felipe Andersona dziesięć minut przed końcem spotkania.

Zmiany w składzie

David Moyes dokonał dziesięciu zmian w drużynie, którą w weekend pokonał Newcastle w Premier League. Część z zawodników wykorzystała swoją szansę przed sobotnią wizytą w Arsenalu.  Gra przez środek boiska była bardziej spójna i wyglądaliśmy znacznie groźniej niż kilka dni temu – szczególnie po lewej stronie.

Jedynym zawodnikiem, który był niedostępny na to spotkanie był Jack Wilshere. Moyes poinformował na konferencji, że Wilshere skręcił podczas treningu kostkę i dlatego był poza składem. Menadżer odniósł się też do plotek o rozwiązaniu umowy z tym graczem, stwierdzając że narazie nie wiadomo jak dalej sprawy się potoczą, szczególnie w sytuacji, kiedy doznał kontuzji.

Cullen chwalony przez kibiców

Josh Cullen to także zawodnik, który otrzymał zaufanie od Moyesa  i wykazał się dużą pracowitością obok Roberta Snodgrassa. Dzięki jego akcjom, gra w środku pola tętniła życiem. Cullen zrobił swojemu pierwszemu zespołowi nadzieję, a kibice Hammers głośno chwalą wszechstronnego pomocnika po zwycięstwie.

Udany debiut Ashby

Wtorkowe spotkanie to także debiut w pierwszej drużynie Harrisona Ashby. 18-letni prawy obrońca zwrócił na siebie uwagę menedżera w zespole młodzieżowym. Nagrodą dla niego był występ na stadionie w Londynie, gdzie pomógł Irons wywalczyć pewne zwycięstwo. Ashby mógł nawet zapisać asystę.

Młodzieżowiec  West Ham był od wielu lat reklamowany jako wschodząca gwiazda w klubie East London, ale został zmuszony do wypożyczenia, aby mieć szansę na regularną grę.

Niemal jednostronna opinia na Twitterze jest taka, że ​​młodzieżowiec z West Ham jest gotowy do gry w Premier League, a niektórzy fani nawet wzywają utalentowanego pomocnika, aby pojawił się w starciu z Arsenalem w ten weekend.

W bramce Darren Randolph.

Bramkarz jednak miał niewiele pracy, poza kilkoma przyzwoitymi obronami. Od czasu do czasu widoczna była jednak jego niepewność.