Przygoda Maxwela Corneta na wypożyczeniu w Southampton z pewnością nie przebiega tak, jak każda ze stron mogła tego oczekiwać. Iworyjczyk jest marginalnym graczem w rotacji Russela Martina i niewykluczone, że już zimą powróci na London Stadium.

Od momentu przyjścia do West Hamu latem 2022 Maxwel Cornet jest cieniem zawodnika, którym był w Burnley. Kluczową rolę w takim obrocie spraw odegrała kontuzja odniesiona w jednym z jego pierwszych meczów w bordowo-błękitnym trykocie. Po długotrwałej rekonwalescencji piłkarz nigdy nie powrócił do pełnej sprawności, w związku z czym jego jedynym udziałem w życiu klubu stało się uczęszczanie na treningi i pobieranie cotygodniowej pensji.

Maxwel Cornet, 2022/23

Celem poszukiwania formy Cornet udał się na wypożyczenie do Southampton. 28-latek zasilił szeregi Świętych ostatniego dnia minionego letniego okna transferowego. Powiedzieć, że południowego wybrzeża nie zawojował, to jak nie powiedzieć nic – skrzydłowy ma na swoim koncie zaledwie 4 rozegrane mecze, w wymiarze łącznie 187 minut.

The Saints rozglądają się rzekomo za nowym skrzydłowym, ale żeby sobie na taki manewr pozwolić, musieliby wpierw pożegnać Corneta. Na St. Mary’s już badają grunt przed ewentualnym skróceniem jego wypożyczenia.

West Ham podjął już pierwsze kroki w celu znalezienia chętnych do przygarnięcia gracza na czas drugiej połowy sezonu. W klubie przeprowadzono wstępne rozmowy z potencjalnymi zainteresowanymi, przeważnie z lig zagranicznych.

Umowa wiążąca Maxwela Corneta z West Hamem wygasa 30 czerwca 2027 roku. Portal transfermarkt.com wycenia go na około 7.5 miliona funtów.