W ostatnich latach regulacje dotyczące finansowego fair play oraz zasady dotyczące wydatków na transfery, znane jako PSR, mają znaczący wpływ na wszystkie kluby piłkarskie, niezależnie od ich statusu finansowego.

Nawet Newcastle United, uznawane za najbogatszą drużynę sportową, zostało zmuszone do sprzedaży, aby móc wzmocnić swoją kadrę. To zjawisko dotknęło również West Ham, który skupił się na młodych talentach z całej Europy.

W zeszłym roku Młoty popełniły poważny błąd w doborze napastników, decydując się na transfery Niclasa Fullkruga i Luisa Guilherme za łączną kwotę 45 milionów funtów. Choć logika tego ruchu sugerowała, że klub pozyskuje zarówno doświadczonego gracza, jak i perspektywicznego młodzieńca, rzeczywistość okazała się brutalna. Fullkrug, napastnik o ograniczonej szybkości, do tego podatny na kontuzje, spędził większość sezonu na ławce rezerwowych, a jego powrót na boisko planowany jest dopiero na kwiecień.

Jak donosi Hammers News, gdyby nie kontuzja, piłkarz mógłby już w styczniu opuścić klub, ponieważ Juventus oraz  niemieckie zespoły były zainteresowane jego wypożyczeniem z obowiązkiem wykupu

Nikt nie spodziewa się, że Fullkrug zostanie z nami w przyszłym sezonie – potwierdził informator.

Wygląda na to, że West Ham planuje zmiany w składzie, a na London Stadium może dojść do ciekawej wymiany napastników. Według niemieckiego dziennika Bild, klub wyznaczył Jonathana Burkardta z Mainz jako następcę Fullkruga. Burkardt, który w tym sezonie zdobył 14 goli i zaliczył trzy asysty w 20 występach w Bundeslidze, wydaje się idealnym kandydatem. W dodatku, jest o osiem lat młodszy od Fullkruga, co wpisuje się w nową strategię transferową West Hamu.

Za 24-letniego napastnika, Mainz oczekuje kwoty około 40 milionów funtów

Choć taka suma może wydawać się wygórowana, West Ham planuje zrekompensować ją sprzedażą Fullkruga, która miałaby przynieść co najmniej 15 milionów funtów. W obliczu ograniczonego budżetu klubu, taka wymiana mogłaby okazać się korzystna dla przyszłości zespołu.

Burkardt to napastnik, który idealnie komponuje się z nowym stylem gry West Hamu. Wprowadzenie takiego zawodnika mogłoby znacząco wpłynąć na efektywność ataku drużyny, co jest kluczowe w kontekście przyszłych rozgrywek.

Zmiany na rynku transferowym oraz wpływ regulacji PSR stają się wyzwaniem dla wielu klubów, które muszą dostosować swoje strategie, aby sprostać nowym realiom. W przypadku Hammers, planowane transfery mogą okazać się krokiem w dobrą stronę, otwierając nowe możliwości na boisku.