David Moyes uważa, że nowy nabytek The Hammers Jordan Hugill może dużo dać zespołowi w bieżącej kampanii Premier League.
Menadżer był pod wrażeniem tego, jak prezentował się na pierwszym treningu nowy napastnik i nie może się doczekać, by zobaczyć go w akcji podczas nadchodzącego meczu z Brighton.
– Jordan da nam trochę możliwości w ataku, pewności siebie i energii, a tego teraz potrzebujemy.
– Jako menadżer musisz patrzeć na zawodników z niższych lig, co robiłem przez lata, a potem podpisując takich zawodników jak Leighton Baines, Joleon Lescott i Tim Cahil.
– Tutaj z niższych lig przyszli Aaron Cresswell i Michail Antonio, dlatego wierzę, że Jordan będzie równie dobrym wzmocnieniem.
– Myślę, że Hugill jest gotowy. Może już zagrać i na pewno nas nie zawiedzie w kwestii swojego zaangażowania. Zajmie mu trochę czasu, żeby wpasować się w drużynę, ale wierzę, że pomoże nam w okresie, gdy brak nam napastników.
David Moyes potwierdził, że oprócz Joao Mario i Jordana Hugilla jeszcze kilku zawodników było blisko dołączenia do drużyny Młotów, jednak nie powiodły się operacje z Leanderem Dendonckerem, Islamem Silmanim oraz Ibrahimem Amadou.
– Gdybyśmy mógł, to chciałbym mieć jeszcze jednego lub dwóch zawodników więcej. Staraliśmy się do ostatniej minuty. Przed rozpoczęciem okienka branych pod uwagę było dwóch zawodników, jednak jesteśmy zadowoleni tym, co pokazał Joao Mario, a teraz mamy jeszcze Jordana Hugilla, który da nam więcej opcji w ataku.
– Chcieliśmy Silmaniego, jednak on zdecydował się przejść do Newcastle. Chcieliśmy też Dendonckera i Amadou, jednak z różnych powodów nie udało nam się ich ściągnąć.
– Jesteśmy zadowoleni. Jeśli udałoby się jeszcze kogoś z nich ściągnąć, byłoby dobrze, ale teraz jesteśmy usatysfakcjonowani dwójką zawodników.
– Wystarczy nam graczy, jeśli wrócą kontuzjowani. Mamy nadzieję, że niedługo wróci Arnautović, Manu jest poza obiegiem, a kolejni już są bliscy powrotu. Teraz będziemy grać od soboty do soboty, co da nam trochę czasu.
David Moyes wypowiedział się również na temat afery z udziałem Tony’ego Henry’ego.
– Myślę, że te komentarze były błędne. Chcieliśmy zakontraktować dwóch zawodników z Afryki, dlatego były nieprawdziwe.
– Oczywiście, nasza polityka transferowa jest otwarta. Można to wywnioskować patrząc na zawodników, którzy podpisali kontrakty z klubem na przestrzeni lat. Chcemy ściągać najlepszych zawodników, bez względu na ich pochodzenie.
– Nigdy, przenigdy w mojej pracy w Premier League nie miałem wytycznych co do polityki transferowej.
– Rozmawiałem z kilkoma Afrykańczykami z naszego składu i wydaje się, że wszystko jest w porządku. Dobrze trenowali w ostatnich dniach. Mamy dobrą passę w lidze i chcemy ją utrzymać.