Drużyna West Hamu United w obliczu dłuższej przerwy w grze udała się do Stanów Zjednoczonych na dziewięciodniowy obóz przygotowawczy.
Wyjazd do Miami był już zaplanowany przed dotkliwą porażką z Burnley 0:3. David Moyes chce zapewnić swoim zawodnikom trochę słońca i jednocześnie przeprowadzić intensywne treningi.
Media społecznościowe obiegły zdjęcia uśmiechniętych piłkarzy, którzy w sielskiej atmosferze spędzali czas na plaży, co wywołało oburzenie u części kibiców. Menadżer West Hamu wyjaśnił jednak, że zawodnicy po pierwszym, bardzo intensywnym treningu dostali wolne popołudnie. Poniższy film wydaje się potwierdzać słowa Szkota, który zapewniał, że czas spędzony w słonecznym Miami bedzie odpowiednio przepracowany.