Gylfi Sigurdsson jest głównym celem transferowym West Hamu na najbliższe okienko transferowe – podaje Mirror.
Klub z London Stadium pragnie pozyskać Islandczyka, by ten przejął w drużynie rolę lidera po Dimitrim Payecie, który zimą wrócił do Francji.
Młoty starały się zakontraktować 27-letniego pomocnika już w styczniu, ale z powodu krytycznej sytuacji Swansea City w tabeli, gracz zdecydował się na pozostanie na Walii. Wówczas West Ham oferował Łabędziom 25 milionów funtów. Teraz są gotowi przeznaczyć nawet 10 milionów więcej.
O podpis 48-krotnego reprezentanta Islandii stołeczny klub będzie musiał rywalizować z Evertonem.
W tej kampanii Sigurdsson rozegrał we wszystkich rozgrywkach 31 spotkań w których zdobył 9 goli i zaliczył 11 asyst.