Arthur Masuaku w ostatnich tygodniach prezentuje bardzo dobrą formę, co pokazał m.in. w starciu z Evertonem. Zdaniem młodego Francuza spotkanie z The Toffees było jego najlepszym występem jak do tej pory w koszulce West Hamu.

Były zawodnik Olympiakosu musiał uzbroić się w cierpliwość w trakcie tego sezonu, gdyż miał spore problemy z kolanem i stracił prawie pół sezonu. Jednak od czterech meczów regularnie gra w pierwszym składzie i prezentuje się bardzo okazale.

 – Myślę, że był to mój najlepszy mecz w West Hamie. W mojej opinii gram lepiej gdy jestem ustawiony na skrzydle [wahadło], bo mogę ruszyć do przodu, wrócić i bronić. Myślę, że to moja ulubiona pozycja. Cieszę się, że zagrałem czwarty mecz z rzędu w pierwszym składzie. W końcu mogę grać bez bólu po mojej kontuzji. Teraz wszystko jest za mną. Mam nadzieję, że mogę iść dalej i grać tak dobrze jak w sobotę. – wyznał 23-latek

 – Myślę, że punkt z Evertonem jest dla nas dobry, bo to zespół z czołówki. Zagraliśmy bardzo dobrze jako zespół i to jest klucz do sukcesu. Broniliśmy bardzo dobrze, byliśmy mocni i nie daliśmy im szansy na zdobycie gola. Musimy grać tak dalej w następnym meczu ze Stoke City. – zakończył nasz lewy defensor

W tej kampanii Masuaku rozegrał w koszulce Młotów 14 meczów, zaliczając jedną asystę przy golu Michaila Antonio z Manchesterem City.