Marko Arnautović nie może doczekać się rozpoczęcia pracy w West Ham United. Piłkarz dołączy do zespołu w poniedziałek, kiedy Młoty udadzą się na zgrupowanie do Niemiec. 

W sobotę Austriak podpisał z WHU pięcioletni kontrakt i po czterech latach opuścił Stoke City. Prawdopodobnie w zespole Slavena Bilicia zadebiutuje w sparingu ze swoim byłym klubem – Werderem Brema w ramach Betway Cup.

 – Menedżer dał mi odczuć, że będę ważnym zawodnikiem dla klubu i tutaj mogę się rozwinąć. Nie musiałem długo się nad tym zastanawiać. Rozmawiałem również z rodziną i wszyscy byli szczęśliwi, że udało mi się nawiązać porozumienie z West Ham United. Teraz wszyscy nie możemy doczekać się, aż zacznę pracę w klubie. – powiedział zadowolony 28-latek

 – West Ham ma wielu dobrych graczy. Kiedy patrzysz na kadrę zespołu to widzisz, że każdy jest na wysokim poziomie. Teraz są w klubie także Joe Hart i Pablo Zabaleta. Oni mają duże doświadczenie w Premier League i są topowymi zawodnikami. Myślę, że będziemy mieli dobry sezon i mam nadzieję, że wszyscy będą zdrowi. Bez kontuzji możemy pokazać dobrą piłkę. Staram się robić wszystko co w mojej mocy i wierzę, że uda mi się osiągnąć jakis sukces w West Hamie. 

Do startu ligi zostały jeszcze trzy tygodnie, a Marko Arnautović nie może już się doczekać wizyty na London Stadium.

 – Po pierwsze z miłą chęcią dołączę do zespołu w poniedziałek i polecę z nimi do Niemiec. Potem będę grał przeciwko swojemu byłemu klubowi, ale najważniejsze teraz jest poznanie się z piłkarzami i klubem oraz aklimatyzacja w drużynie. Potem wszystko już się ułoży.

 – Byłem na wielu ładnych stadionach, ale kiedy przyjechałem na London Stadium, aby oglądać mecz ze Stoke to fani zrobili na mnie wielkie wrażenie. Kibice śpiewali Bubbles, wiwatowali i to było miłe uczucie. Granie w takim klubie z 57 tysiącami widzów na stadionie co drugi tydzień jest czymś niesamowitym. – zakończył nowy nabytek Młotów