Wieloletni zawodnik West Ham United przyznaje, że jego nastrój jest kształtowany przez wyniki klubu, a ponieważ Hammers zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli Premier League i mają tylko osiem meczów do rozegrania, Noble jest szczęśliwy i niezwykle pozytywnie nastawiony.
Po tym, jak Declan Rice odpadł z gry z powodu kontuzji bocznego więzadła kolana, kapitan wrócił do zespołu w meczu z Wolverhampton Wanderers w Wielkanocny Poniedziałek, gdzie zaprezentował występ pełen doświadczenia, zaangażowania i niemałej zdolności do pomocy swojej drużynie.
Zespół Davida Moyesa rozegra w niedzielę na londyńskim stadionie spotkanie z Leicester City, które zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli. To będzie najważniejszy mecz tego weekendu, a Mark Noble chciałby uczcić tę okazję, rozgrywając rekordowy 400 występ w Premier League w barwach West Ham United.
Rozmawiając z West Ham TV po poniedziałkowym zwycięstwie, No16 powiedział:
To był wspaniały mecz, zwłaszcza pierwsze 40 minut. Było naprawdę dobrze. Jesse Lingard był fantastyczny, Arthur Masuaku przyszedł z asystą, Pablo Fornals wykonał świetny finisz.
W drugiej połowie, kiedy masz dwa lub trzy gole przewagi, czasami ciężko jest kontynuować grę, ponieważ ta pewność nas gubi.
Grałeś w wielu dobrych drużynach West Ham United. Ten zespół jest najlepszy?
Myślę, że ma w sobie wszystkiego po trochę. Jeśli miałbym być wybredny, wolałbym, żebyśmy grali lepiej w drugich połowach.
Wielką stratą dla nas było zejście z boiska Mikey’go, szczególnie po tym jak straciliśmy już Declana. Musimy ich jak najszybciej odzyskać.
David Moyes powiedział, że obecna sytuacja jest „magiczna” i uwielbia ją
Oj tak. Po powrocie menadżera musieliśmy przetrwać zagrożenie spadku z ligi, zrobiliśmy to w najtrudniejszych czasach w tym kraju. Szkoda, że nie było z nami fanów i że teraz kiedy jesteśmy w tak dobrym momencie, także ich nie ma. To wielka strata dla nas i dla nich. Jednak z wiadomości, które otrzymuję wiem, że na pewno są z nami w domu przed telewizorami.
My musimy trenować i zagrać najlepiej jak potrafimy z Leicester. To naprawdę dobry zespół. Zagraliśmy dobrze przeciwko nim na wyjeździe w tym sezonie i musimy znowu zagrać tak samo i pokazać najlepszą formę.
Często mówisz, że odzwierciedlasz swoje emocje z boiska w domu
Mój tata mówi teraz do mnie: „Nigdy nie widziałem cię tak szczęśliwego”! To miłe, przyjemne, ale myślę, że jesteśmy teraz w momencie, gdy musimy naciskać i zobaczyć, dokąd możemy dojść.
Każda gra jest teraz dla nas bonusem. Wykonaliśmy fantastyczną robotę i miejmy nadzieję, że uda nam się stworzyć na koniec sezonu, coś wyjątkowego.