Klauzula odejścia Mohammeda Kudusa wchodzi w życie wraz z otwarciem letniego okna transferowego, a to powoduje, że jego usługi generują coraz to więcej chętnych. Czy najbliższe miesiące będą ostatnimi dla Ghańczyka w West Hamie?
Mohammed Kudus przybył do West Hamu w sierpniu 2o23 roku, kiedy to West Ham zapłacił Ajaxowi kwotę rzędu 38 milionów funtów. Pierwszy sezon piłkarza na Wyspach był wręcz kapitalny – pomocnik doskonale wpisał się w taktykę Davida Moyesa, a także szybko zaadaptował się do warunków i tempa gry w Premier League. Niestety, forma 24-latka w obecnej kampanii pozostawia wiele do życzenia, stąd niewykluczone, że Młoty pozwolą mu odejść.
Mohammed Kudus, 2024/25. Źródło – Getty Images
3 gole i 3 asysty – tylko tyle wynosi dorobek Kudusa po rozegraniu 28 spotkań w sezonie 2024/25. Gorsza dyspozycja reprezentanta Ghany rzutuje także w słabszej grze całego, który zajmuje obecnie 14. miejsce w Premier League. West Ham poważnie więc rozważa jego sprzedaż, biorąc pod uwagę, że mimo braku formy, jest on jednym z najbardziej wartościowych zawodników w zespole.
Portal transfermarkt.com wycenia Kudusa na około 45 milionów funtów, aczkolwiek obiektywnie sądząc, The Hammers wezmą pod uwagę znacznie wyższe propozycje.
Klauzula odstępnego, która stanie się aktywna 1 lipca, różnić się będzie wartością, w zależności od lokalizacji klubu, który wyraziłby chęć sprowadzenia Ghańczyka. David Ornstein z The Athletic informuje, że kluby Premier League będą musiały sprostać wymaganiom rzędu 85 milionów funtów, natomiast kluby z pozostałych lig europejskich – 80 milionów. Reporter uzupełnia, że zespoły saudyjskie zmuszone będą do zapłacenia Młotom sumy 120 milionów funtów.
Media niedawno obiegła informacja, że pierwsze kroki w celu pozyskania Kudusa podjęło saudyjskie Al-Nassr. Na ten moment nie wiadomo, czy drużyna z Cristiano Ronaldo w swoich szeregach podejmie dalsze próby, aby sfinalizować transakcję.
