Cheikhou Kouyate w jednym z wywiadów wyznał, iż piłkarze Młotów piątkowe zwycięstwo z Tottenhamem zadedykowali Slavenowi Biliciowi. Ponadto Senegalczyk wierzy, że zespół West Hamu jest w stanie zakończyć rozgrywki Premier League w pierwszej dziesiątce.
– Pomimo spekulacji, Slaven był bardzo pewny siebie przed spotkaniem z Tottenhamem. Stoimy za nim murem przez cały czas. Powiedział nam przed meczem, że to spotkanie jest dla nas jak finał i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało nam się wygrać ten mecz dla niego. – mówi były piłkarz Anderlechtu Bruksela
– Wiedzieliśmy, że ten mecz będzie trudny, ale też wiedzieliśmy przed meczem ze musimy wygrać. Wiemy, że to mecz derbowy i nie można podejść do niego dla żartów. To jest mecz który musimy wygrać. Wiedzieliśmy również, że Tottenham musiał wygrać, by podtrzymać swoją szansę na Mistrzostwo Anglii. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa, bo to był dla nas mecz o śmierć i życie, bo chodziło o nasze przetrwanie w Premier League. Daliśmy z siebie wszystko i w końcu mamy zwycięstwo na które zasłużyliśmy. W ostatnich trzech tygodniach pracowaliśmy naprawdę bardzo ciężko. – dodał
– Naszym celem do końca sezonu jest zdobycie jak największej ilości punktów. Wiemy, że mamy nadal szansę skończyć sezon na 9 czy 10 miejscu w tabeli. Gramy z Liverpoolem w sobotę i ten mecz nie będzie łatwy, ale damy z siebie wszystko do samego końca. – zakończył utalentowany pomocnik